"Doktor Stalowy Młot" został ukształtowany przez nich. Wszyscy ludzie Kliczki

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA /  /
PAP/EPA / /
zdjęcie autora artykułu

Władimira Kliczkę na ringach zawodowych ukształtowało trzech trenerów. Pracował ze szkoleniowcem Dariusza Michalczewskiego, następnie trafił pod skrzydła amerykańskiej legendy. Teraz czerpie wiedzę od człowieka, którego znokautował Tomasz Adamek.

Od lewej: Władimir Kliczko, Frtiz Sdunek, Witalij Kliczko
Od lewej: Władimir Kliczko, Frtiz Sdunek, Witalij Kliczko

Człowiek "Tygrysa" Michalczewskiego

W sobotę na stadionie Wembley Władimir Kliczko zmierzy się z Anthonym Joshuą w starciu o pasy mistrza wszechwag. Wróćmy do początków kariery "Doktora". Po zdobyciu złotego medalu olimpijskiego w Atlancie szybko zdecydował się na karierę zawodową. Podpisał profesjonalny kontrakt z niemiecką stajnią Universum, która w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia była jedną z najprężniej działających grup. Rolę trenera zawodnika z Kijowa zaczął pełnić ceniony Fritz Sdunek, który prowadził starszego z braci, Witalija, czy naszego Dariusza Michalczewskiego.

Po znakomitym początku współpracy, gdzie Władimir wygrał 24 pierwsze walki, przyszła porażka z Rossem Purittym. W 11. rundzie Sdunek wkroczył na ring i poddał swojego podopiecznego. Był pełen obaw, że Amerykanin może wyrządzić Ukraińcowi poważną krzywdę.

Wnioski zostały wyciągnięte i "Doktor" wygrał kolejne 16 walk. W 2000 roku sięgnął po pas zawodowego mistrza świata wszechwag. Druga porażka tego duetu nastąpiła w 2003 roku, gdy "Snajper" Corrie Sanders znokautował Władimira w 2. rundzie. Stało się jasne, że ten duet zaczyna się gryźć.

Współpraca zakończyła się 20 grudnia 2003 roku po zwycięstwie nad Danellem Nicholsonem. Kliczko pod wodzą Sdunka stoczył 44 pojedynki, zanotował 42 wygrane i 2 porażki. Niemiecki trener zmarł w 2014 roku.

Po Sdunku Kliczko nawiązał współpracę z genialnym amerykańskim taktykiem. Początki były jednak katastrofalne.

Nestor boksu stworzył wielkiego Kliczkę

W 2004 roku nastąpił zmiana na stanowisku głównego trenera, a Sdunka zastąpił legendarny Emanuel Steward. Amerykanin już wtedy był jedną z najwybitniejszych postaci w tym fachu, współpracując chociażby z Lennoxem Lewis czy Thomasem Hearnsem. I choć debiut duetu Steward - Kliczko wypadł fatalnie, bo w kwietniu 2004 roku Lamon Brewster znokautował "Doktora", to ten tandem działał dalej.

Steward zrobił z Kliczki maszynę nie do pokonania. Uruchomił jego nogi, sprawił, że mistrz olimpijski nie przyjmował ciosów i nie było okazji do kolejnego nabijania się z jego "szklanej" szczęki. 16 kolejnych zwycięstw, zunifikowanie tytułów WBA, IBF, IBO i WBO spowodowało, że Steward w cudowny sposób odmienił podopiecznego.

Kliczko był nie do powstrzymania, ale 25 października 2012 roku świat obeszła tragiczna informacja. Trener urodzony w Bottom Creek zmarł w trakcie przygotowań Ukraińca do pojedynku z Mariuszem Wachem. Nawet mówiło się o możliwości odwołania starcia z Polakiem, ale tak się nie stało.

Kliczko potrzebował zaufanego człowieka. Sięgnął po wychowanego przez Stewarda Johnathona Banksa, który w 2009 został znokautowany przez Tomasza Adamka.  ZOBACZ WIDEO: Łukasz Jurkowski: To będzie piekło i wielkie przeżycie, tworzymy nową historię KSW

Znokautowany przez Adamka prowadzi Kliczkę

Nowym opiekunem Kliczki został Johnathon Banks, który był pomocnikiem Stewarda i to właśnie od niego uczył się rzemiosła trenerskiego. Co ciekawe, Banks miał wtedy zaledwie 30 lat i wciąż był aktywnym zawodnikiem wagi ciężkiej.

Z ringiem rozstał się w 2014 roku, przegrywając przez nokaut z Antonio Tarverem. Kilka lat wcześniej Banks był czołową postacią kategorii junior ciężkiej i byli tacy, którzy widzieli w nim materiał na mistrza świata. Jego marzenia przerwał brutalnie Tomasz Adamek. "Góral" spotkał się na ringu z zawodnikiem z Michigan 27 lutego 2009 roku w obronie tytułu czempiona IBF. I choć w ringu musiał się napracować, to ostatecznie znokautował ciężko Amerykanina w ósmej rundzie.

Do tej pory Banks prowadził Kliczkę w 7 walkach. "Doktor" wygrał sześć z nich, pokonując m.in. wspomnianego Wacha czy Aleksandra Powietkina. W ostatnim występie, w listopadzie 2015 roku przegrał na punkty z Tysonem Furym.

Źródło artykułu:
Czy Johnathon Banks jest odpowiednim trenerem dla Władimira Kliczki?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)