W ubiegłą sobotę Deontay Wilder (38-0, 37 KO) gościł na londyńskim Wembley i na żywo widział, jak Anthony Joshua (19-0, 19 KO) znokautował w 11. rundzie Władimira Kliczkę (64-5, 53 KO). Młody Anglik zrobił duże wrażenie na Amerykaninie
- Anthony Joshua to facet, z którym chcę walczyć. Aż krew się we mnie gotuje! To będzie największa walka, jaką można sobie wyobrazić. Nie mogę się tego doczekać - przyznał Wilder w rozmowie z TMZ Sports.
"Brązowy Bombardier" stawia sprawę jasno i wyzywa Joshuę na pojedynek: - Ty połóż swoje pasy, a ja położę swoje. Ten, kto je zgarnie, będzie najlepszy na świecie. Joshua, to będzie dla ciebie prawdziwy test. Dajmy kibicom to, czego oczekują!
Stawką walki Joshui i Wildera byłyby należące do Anglika pasy IBF, WBA Super i IBO oraz pas WBC, który jest w posiadaniu Amerykanina.
ZOBACZ WIDEO: Polski himalaista wspomina tragiczny wypadek Jerzego Kukuczki. "Olbrzymia trauma"