Wielka gala bokserska w Nysie. Walka "Diablo" potwierdzona, a to nie koniec

Robert Czykiel 01 Stycznia 2018, 09:41

Newspix / Kamil Krzaczynski / Na zdjęciu: Krzysztof Włodarczyk i Andrzej Wasilewski

• Adam Kownacki ma wielkie plany. "W 2018 roku chcę być mistrzem świata"

- Potwierdzony jest występ na gali Krzysztofa Włodarczyka, a na dniach rozstrzygnie się także udział w tej imprezie Krzysztofa Głowackiego. Jeśli za kilka dni nie dostaniemy potwierdzenia jego startu na gali WBSS w Rydze pod koniec stycznia, to Głowacki zaboksuje w Nysie - mówi w portalu ringpolska.pl Piotr Werner, promotor, który organizuje galę.

Na razie nie są znani przeciwnicy obu pięściarzy. Dla Krzysztofa Włodarczyka będzie to pierwsza walka po przegranym przed czasem pojedynku z Muratem Gassijewem w turnieju WBSS. Natomiast Krzysztof Głowacki w minionym roku odbudował się po utracie mistrzowskiego pasa na rzecz Ołeksandra Usyka i pokonał Hizniego Altunkayę oraz Leonardo Damiana Bruzzese.

Hala w Nysie może pomieścić zaledwie trzy tysiące kibiców, a więc zapowiada się walka o bilety. Wejściówki trafią do sprzedaży 8 stycznia. Werner jednak potwierdził, że impreza będzie transmitowana przez Polsat, ale jeszcze nie wiadomo, w którym kanale.

ZOBACZ WIDEO: Jacek Adamczyk: Michał Materla to dla mnie cichy bohater tego roku w KSW