9 czerwca Tyson Fury wróci na zawodowy ring po blisko trzech latach przerwy. 28 listopada 2015 roku, w swojej ostatniej walce Anglik pokonał w Duesseldorfie Władimira Kliczkę. Fury wrócił do boksu, bo chce skrzyżować rękawice z aktualnym mistrzem świata wagi ciężkiej, Anthonym Joshuą.
Władimir Kliczko, który walczył i z Furym, i z Joshuą, pokusił się o porównanie obu pięściarzy: - Żaden z nich nie będzie miał łatwo, ale myślę, że bardziej kompletnym bokserem jest Joshua. Jest aktywny, silniejszy i bardziej mobilny. W walce ze mną potrafił przyjąć mocne ciosy i walczył dalej.
- Fury jest mistrzem świata w trash talkingu. Życzę mu wszystkiego najlepszego, ale to, co zrobił, nie było dobre dla boksu - dorzucił starszy z braci, Witalij.
Kliczkowie nie musieli długo czekać na odpowiedź Fury'ego, który słowa Ukraińców skomentował we właściwym sobie stylu: - Witalij mówisz, że jestem mistrzem w trash talkingu. Jestem! I zadziałało to w walce z twoim bratem! Nie był nawet w stanie zadawać ciosów.
- Big Wład kładzie się spać, marząc o tym, by być Królem Cyganów. Nawet próbował skopiować mój styl przeciwko AJ, ale mu nie wyszło. Musisz być gangsterem i mieć pewność, że się uda. To smutna historia. Skopałem ci tyłek i musisz się z tym pogodzić. Nie miał siły, nie potrafił zadać ciosu i myśl o tym, że ktoś taki jak ja go pokonał, będzie go na zawsze prześladowała - dodał Fury.
ZOBACZ WIDEO Włodarczyk do Szpilki: Artur, zrobimy to! Obiecuję
- Władimir ciągle zachwala Joshuę, bo Joshua dał mu walkę 50 na 50. Zacznij chwalić mnie, czyli gościa, którego nie mogłeś nawet trafić. Nie umiesz przegrywać. Powiedz prawdę. Prawda boli, ale bądź mężczyzną! - zakończył pięściarz z Manchesteru.
Fury wróci na ring 9 czerwca. Jego rywalem będzie Albańczyk Sefer Seferi. Walka odbędzie się w Manchester Arenie.