- Złożyliśmy Mike'owi propozycję gwarantowanych 20 milionów dolarów za walkę w BKFC, jednak jesteśmy otwarci również na inne opcje, jeśli chodzi o współpracę. Po zobaczeniu nagrania z jego treningu pojawiła się u nas ogromna chęć obejrzenia go w ringu. To zainspirowało nas do złożenia oferty - powiedział w rozmowie z portalem Heavy.com David Feldman, szef organizacji Bare Knuckle Fighting Championship.
Na ten moment nie wiadomo, gdzie swoje umiejętności zaprezentuje Mike Tyson. Legenda boksu kuszona jest jednak już w wielu miejscach. Propozycję starcia z nowozelandzkim graczem rugby złożył promotor boksu z Melbourne, Brian Amatruda. Chętny na zorganizowanie walki z udziałem Tysona jest również Władimir Chryjnow, który widziałby 53-latka w ringu z Aleksandrem Jemieljanienką lub Siergiejem Charitonowem.
Chęć powrotu do ringu ogłosił również Evander Holyfield. W sieci od razu pojawiły się informacje o możliwym zestawieniu dwóch legendarnych pięściarzy, którzy dwukrotnie mierzyli się w ringu.
Ostatni pojedynek Tyson stoczył w czerwcu 2005 roku. Przegrał wtedy przed czasem z Kevinem McBride'em. Wcześniej urodzony w Nowym Jorku pięściarz toczył wiele znakomitych walk, zdobywając mistrzostwa w wadze ciężkiej takich organizacji, jak WBC, WBA czy IBF.
Zobacz również:
Trener pod wrażeniem formy Mike'a Tysona. "Cały czas może zabić jednym ciosem"
Mike Tyson dostał propozycję walki na Białorusi. Jemieljanienko potencjalnym rywalem
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (online): Chalidow nie chce walki z Durajewem. Wyjaśnił dlaczego