Z pewnością nie tak miała potoczyć się dalsza kariera utalentowanej polskiej pięściarki, młodzieżowej mistrzyni Europy w kategorii do 51 kg z 2020 roku.
Alexas Kubicka, która w kwietniu tego roku walczyła jeszcze w półfinale mistrzostw świata w tej samej kategorii, na chwilę obecną będzie musiała odpocząć od boksu, chyba że POLADA pozytywnie rozpatrzy jej ewentualne odwołanie.
- Wobec zawodniczki toczyło się postępowanie o naruszenie przepisów antydopingowych. Bezpośrednią przyczyną tego naruszenia było stwierdzenie obecności zabronionej substancji w próbce pobranej od sportowca - powiedział dla TVP Sport dyrektor Polskiej Agencji Antydopingowej Michał Rynkowski.
Tą substancją jest indapamid. - To diuretyk, który służy do "maskowania" innych substancji zabronionych, albo do zbijania wagi. Panel dyscyplinarny wydał orzeczenie w sprawie zawodniczki, skazujące na dwa lata dyskwalifikacji - dodał.
Kubicka została przebadana pod koniec lutego podczas pobytu na zgrupowaniu kadry. Próbki A i B dały wynik pozytywny. Dlatego też POLADA zdecydowała się na dwuletnią dyskwalifikację. Zawodniczce przysługuje prawo do odwołania. Jeżeli nie przyniesie ono skutku, do ringu będzie mogła wrócić dopiero w kwietniu 2023 roku.
Zobacz także:
Wiadomość gruchnęła! Polski bokser zawalczy o mistrzostwo świata!
Jest nowa data gali Fury - Wilder 3. Adam Kownacki potwierdza
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Błachowicz jak automat. Widać moc!