Władimir Kliczko jest byłym mistrzem świata wagi ciężkiej. Przez wiele lat wraz z bratem Witalijem rozdawał karty w królewskiej kategorii. Władimir swoje mistrzowskie pasy stracił dopiero w 2015 roku po porażce z Tysonem Furym. Wcześniej pokonał wielu dobrych zawodników. W tym gronie był m.in. Rosjanin Alexander Powietkin.
Teraz bracia Kliczko wspierają swoich rodaków w walce o wolność. Wojna przeciwko Rosji toczy się już od dwóch miesięcy i niestety nie zanosi się na to, by zmierzała ku końcowi.
Ukraina jednak dzielnie stawia opór rosyjskiemu agresorowi. Władimir Kliczko nie jest zdziwiony takim stanem rzeczy. Najważniejsza bowiem dla Ukraińców jest wolność, co napędza ich w walce z przeciwnikiem.
"Jak my Ukraińcy to robimy? Nie mamy innego wyboru, jak tylko stawić czoła wojnie: skupiamy się na naszej niepohamowanej woli wolności, pozostajemy zwinny w realizacji naszych planów, wykazujemy doskonałą koordynację i absolutną wytrzymałość" - napisał Władimir Kliczko na Twitterze.
Młodszy z braci Kliczko dzieli się ze światem informacjami ze swojego kraju. Pozostaje mieć nadzieję, że z dnia na dzień będą one coraz lepsze.
How do we Ukrainians make it?
— Klitschko (@Klitschko) April 25, 2022
We have no choice but to face the war: We Focus on our irrepressible will to be free, we stay Agile in the execution of our plans, we show perfect Coordination and absolute Endurance.#FreeUkraine #WeAreAllUkrainians #StandWithUkraine #StopTheWar
Czytaj także:
Fury - Whyte: szykuje się wielka afera