W tym artykule dowiesz się o:
Fury nadal na tronie
Paris na własne oczy widziała, jak jej mąż Tyson Fury nokautuje Deontaya Wildera. Tym samym Brytyjczyk nadal jest mistrzem świata WBC w kategorii ciężkiej.
Co za suknia!
Żona 33-latka oczarowała wszystkich swoją kreacją. Paris weszła do hali T-Mobile Arena w Las Vegas w niebieskiej, świecącej sukni, którą zwracała na siebie uwagę.
ZOBACZ WIDEO: Brutalny nokaut w Czeczenii, Polski sędzia wkroczył do akcji
Szaleje na jego punkcie
"Najlepszy człowiek! Kocham go i jestem niesamowicie dumna" - napisała po walce brytyjska celebrytka.
12 lat po ślubie
Paris i Tyson wzięli ślub w 2009 roku. Mają sześcioro dzieci, ale ich życie był pełne wzlotów i upadków. Pięściarz zawdzięcza jej bardzo wiele.
Razem przeżyli koszmar
Fury ma za sobą walkę z depresją, która prawie skończyła się popełnieniem samobójstwa. Paris mocno przeżywała to, w jakim stanie jest jej ukochany.
Miłość pomogła mu wyjść na prostą
Ostatecznie razem przeszli przez ten bardzo trudny czas. Tyson w wywiadach bez przerwy powtarza, jak bardzo ważna jest dla niego rodzina.
Mama na cały etat
Paris na co dzień skupia się na wychowywaniu dzieci. Ostatnio jednak zdecydowała się opisać, jak wygląda życie z mistrzem świata.
To może być wstrząsająca książka
Żona Tysona Fury'ego napisała książkę zatytułowaną "Love & Fury". Do czytelników ma trafić pod koniec października, a wiele wskazuje na to, że nie zabraknie w niej mocnych historii.