PGE Ekstraliga 2023 - 8. runda kursy i typy bukmacherskie | 25.06.2023 r.

Czas na rozegranie zaległych spotkań w ramach 8. kolejki PGE Ekstraligi. Cztery zespoły zmierzą się w walce o punkty z bonusami. Spotkania odbywają się dzień po SGP Polski. Czy będzie to czynnik, który wpłynie na niedzielne wyniki?

Dzisiejsze odrabianie zaległości zaczną drużyny z Krosna i Wrocławia, gdzie beniaminek rozgrywek podejmować będzie obecnego lidera klasyfikacji generalnej PGE Ekstraligi. To mecz z dwóch krańców tabeli, gdzie dla bukmacherów zdecydowanymi faworytami są przyjezdni. Inaczej eksperci od zakładów widzą to w spotkaniu dnia, które odbędzie się w Toruniu, gdzie na MotoArenę zawita Włókniarz Częstochowa. Kursy na zwycięstwo są bliskie, ale sporą uwagę przykuwają linie wystawione na poszczególnych zawodników. Czy można liczyć na liderów gości i wygraną Lwów?

W Krośnie beniaminek ma swoją broń, a więc tor, który jest mało znany dla pozostałych ekip. Najwyższa linia punktów wśród gospodarzy znajduje się przy liderze Wilków - Jasonie Doyle'u. Dosyć równo układają się punktacje widziane u zawodników Sparty.

Dużo bardziej wyrównany mecz powinien mieć miejsce w Toruniu. To znany wszystkim żużlowcom tor, a cała ekipa seniorska Włókniarza, jeździła tam niejednokrotnie. Warto zatem przeanalizować handicap dodatni w stronę Lwów +2,5 punktów. W kwestii bonusu kilkupunktowa przewaga stoi po stronie Włókniarza.

W Krośnie najważniejszym czynnikiem powinien być aspekt znajomości toru. Miejscowi opierają swoje zdobycze punktowe na liderze z Australii. Linie na zawodników z Krosna są niskie, ale warto doszukiwać się wysokiej wartości przy nazwisku Lebedevsa, która wynosi 7,5 punktów. Wrocławianie posiadają niesamowicie solidne zestawienie seniorów, które spokojnie powinno wystarczyć na wygraną.

Dużo bliżej remisowego wyniku powinno być w meczu Apatora z Włókniarzem. Drużyny na papierze wyglądają dosyć podobnie w ułożeniu sił. Handicapem dla Apatora będzie większa znajomość własnego toru, a linie na liderów obu ekip bezpiecznie ustawione są w okolicach 10. punktów.

Beniaminek z Krosna ma serię 5. porażek z rzędu, ale na własnym obiekcie wygrali 2/3 spotkań, z czego jedno zakończone zostało przed czasem. Sparta w tym roku wygrała wszystkie spotkania. Na wyjeździe najmniej wygrali z Motorem Lublin - 44:46.

Apator Toruń złapał zadyszkę i nie wygrał od trzech ostatnich starć. Na własnym obiekcie przegrali jedynie ze Spartą Wrocław, a wygrywali z Gorzowem, Lublinem oraz Grudziądzem. Włókniarz na wyjeździe przegrał tylko z Wrocławiem.

W pierwszych meczach wygrywali gospodarze, którzy teraz w roli gości będą bronić zdobytej przewagi. We Wrocławiu padł wynik 62:28 dla Sparty, a w Częstochowie, miejscowy Włókniarz okazał się lepszy od Apatora różnicą 8. punktów.