Sezon jeszcze się nie rozpoczął, a bukmacherzy wiedzą już, kto wygra Ekstraklasę

Poprzedni sezon przyniósł triumf Rakowa Częstochowa, który pierwszy raz w historii zdobył tytuł mistrza Polski. Po historycznym sukcesie, w klubie w krótkim czasie wiele się jednak pozmieniało i eksperci nie wierzą raczej w powtórkę tego osiągnięcia. Przede wszystkim w Częstochowie nie ma już głównego architekta drużyny, czyli trenera Marka Papszuna. Analizując kadrę Rakowa można też zauważyć więcej osłabień niż konkretnych wzmocnień. Obrona trofeum będzie więc dla częstochowian bardzo trudnym zadaniem, również ze względu na poważnie zmotywowaną konkurencję.

Po dwóch latach bez najważniejszego tytułu w polskiej piłce klubowej, największe aspiracje do mistrzostwa wykazuje Legia Warszawa. To właśnie zespół ze stolicy jest wskazywany jako główny kandydat do sięgnięcia po mistrzostwo. Najpoważniejszym jego rywalem ma być Lech Poznań. Kolejorz w ubiegłym sezonie godnie reprezentował Polskę w europejskich pucharach, ale przez to dość szybko został wyłączony z rzeczywistej walki o prymat na krajowym podwórku. Tym razem ma być inaczej.

Zobacz, jak typować PKO BP Ekstraklasę? Praktyczne wskazówki!

Bukmacherzy wskazują trzech głównych faworytów do mistrzostwa Polski: Legię Warszawa (kurs 2.50), Lecha Poznań (kurs 3.00) i Raków Częstochowa (kurs 6.00). Szanse reszty drużyn są wyceniane zdecydowanie niżej, co widać choćby na przykładzie Pogoni Szczecin. Czwarta drużyna ubiegłego sezonu wypadła poza ligowe podium i bukmacherzy twierdzą, że nie będzie jej łatwo na nie wrócić (kurs 15.00). Zdaniem ekspertów kolejne ekipy mogą rozpatrywać mistrzostwo Polski w kategorii science-fiction, więc raczej nie są brane pod uwagę przy typowaniu przyszłego triumfatora Ekstraklasy. Największą sensacją byłby tytuł dla beniaminka, Puszczy Niepołomice. Tutaj bukmacherzy oferują kurs 1000.00.

Prawdziwą zmorą polskich klubów są w ostatnich latach są eliminacje do europejskich pucharów. Skupieni na walce o awans najpoważniejsi kandydaci do wygrania Ekstraklasy, często notują słaby początek sezonu. Wszystko ze względu na zakłócone przygotowania i konieczność rozgrywania meczów w środku tygodnia. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że tym razem również odbije się to na początkowej formie prezentowanej przez Raków, Legię, Lecha czy Pogoń.

Można być jednak pewnym, że w miarę upływu czasu, każda z tych ekip zacznie się rozkręcać i grać na miarę swoich możliwości. Fani ekstraklasowych zmagań z pewnością nie mogą już się doczekać startu sezonu 2023/2024. Najlepsza polska liga startuje już 21 lipca!