Polska kadra przed meczem z Czechami. Legalni bukmacherzy zdradzają prognozy

Polacy są w arcytrudnej, by nie powiedzieć, że w beznadziejnej sytuacji przed ostatnim meczem eliminacyjnym. Biało-czerwoni żeby uzyskać bezpośredni awans na Euro 2024 muszą nie tylko wygrać z Czechami, ale i liczyć na korzystny układ wyników w innych spotkaniach. Mowa tutaj o meczach Mołdawia – Albania i Czechy – Mołdawia. Warunkiem niezbędnym do dalszych dywagacji jest jednak wygrana nad Czechami. Wówczas pojawią się dwa warianty, które dadzą podopiecznym Michała Probierza bezpośredni awans na Mistrzostwa Europy. Pierwszy z nich to porażka Mołdawii z Albanią i zwycięstwo z Czechami. Drugi to z kolei porażka lub remis Mołdawii z Albanią i remis z Czechami.

Choć reprezentacja Polski nie ma najlepszego bilansu przeciwko Czechom, to zdaniem bukmacherów jest faworytem nadchodzącego meczu. W tym miejscu warto jednak zaznaczyć, że Polacy przegrali 4 z 5 ostatnich pojedynków przeciwko południowym sąsiadom. Pamiętny jest zwłaszcza ostatni mecz, kiedy Czesi już po trzech minutach prowadzili 2:0, by ostatecznie ograć nas 3:1. Faworyzowanie Polaków ma niewątpliwie związek z tym, że najbliżsi rywale także nie powalają na kolana swoją formą. Czesi wymęczyli ostatnio zwycięstwo 1:0 nad Wyspami Owczymi czy wysoko, bowiem aż 0:3 przegrali z Albanią.

Bukmacherzy zastanawiają się czy Robert Lewandowski, który wraca do reprezentacji po dwóch meczach przerwy spowodowanych kontuzją, będzie liderem z krwi i kości. Eksperci ocenili szanse na to, że "Lewy" strzeli gola przeciwko Czechom na dość umiarkowane. Lewandowski nie miał ostatnio dobrego czasu w klubie, ale w poprzednim meczu przeciwko Alaves zdołał się przełamać i zdobył dwie bramki. Czas teraz na przełamanie reprezentacyjne, bowiem jego ostatni występ przeciwko Albanii pozostawił naprawdę wiele do życzenia.

Ostatnią bramkę dla reprezentacji Polski zdobył Karol Świderski. "Świder" zapewnił remis z Mołdawią. Nie wiadomo czy Michał Probierz zagra dwójką z przodu czy Świderski dostanie szansę w drugiej połowie. Jeden z tych dwóch wariantów jest jednak bardzo prawdopodobny, a to oznacza, że napastnik Charlotte będzie miał szansę, żeby powiększyć swój reprezentacyjny dorobek. Licznik wskazuje jak na razie na 10 trafień. Zdaniem bukmacherów, to właśnie Karol Świderski jest drugim obok Roberta Lewandowskiego najbardziej prawdopodobnym strzelcem gola dla reprezentacji Polski w meczu z Czechami.

Bukmacherzy wybiegają myślami zdecydowanie dalej, aniżeli starcie przeciwko Czechom. Można obstawić czy Polacy awansują na Mistrzostwa Europy. Do widocznego zakładu zalicza się zarówno wariant bezpośredniego awansu, jak i kwalifikacji przez baraże. I nie ma co ukrywać, bukmacherzy nie wierzą w to, że biało-czerwoni pojadą na turniej do Niemiec. Raz, że do bezpośredniego awansu nie wystarczy ewentualne pokonanie Czechów, a dwa, w potencjalnych barażach Polacy mogą trafić na naprawdę solidnych rywali.