Raków w arcytrudnej sytuacji. Eksperci ocenili szanse na pozostanie w grze

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Dawid Szwarga
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Dawid Szwarga

Raków Częstochowa nie radzi sobie najlepiej w europejskich pucharach. Mistrzowie Polski mogą uratować swoją sytuację awansem do Ligi Konferencji Europy. Czy im się to uda? Sprawdź, jakie są notowania ekspertów.

Początki bywają trudne. Raków Częstochowa debiutuje w europejskich pucharach

Raków Częstochowa w sezonie 2023/2024 po raz pierwszy w historii awansował do fazy grupowej europejskich pucharów. Mistrzowie Polski przegrali dwumecz o Ligę Mistrzów z FC Kopenhagą i wylądowali w Lidze Europy. W losowaniu grup los nie był łaskawy dla Medalików, bo trafili oni na takie drużyny jak: Atalanta Bergamo, Sporting CP i Sturm Graz. Można się pokusić o stwierdzenie, że Włosi i Portugalczycy z powodzeniem walczyliby w Champions League. Dlatego eksperci od początku wieszczyli drużynie Dawida Szwargi trudną walkę o trzecie miejsce premiowane kwalifikacją do Ligi Konferencji.

Mimo tego niektórzy kibice łudzili się, że Raków stoczy wyrównaną rywalizację o awans do kolejnej rundy Ligi Europy. Tymczasem okazuje się, że polski klub może w ogóle nie zagrać w europejskich pucharach na wiosnę. Porażka 0:1 na inaugurację ze Sturmem Graz momentalnie skomplikowała sytuację mistrzów Polski. Przy życiu drużynę Medalików trzyma jedynie punkt zdobyty w spotkaniu ze Sportingiem CP.

Aktualna sytuacja w grupie Rakowa Częstochowa (stan na 29.11.2023)

Liderem grupy D Ligi Europy po czterech kolejkach jest Atalanta Bergamo, która ma 10 punktów i już zapewniła sobie awans do fazy pucharowej tych rozgrywek. Na drugiej pozycji plasuje się Sporting CP. Portugalski zespół zgromadził do tej pory 7 oczek. Trzecią lokatę aktualnie okupuje Sturm Graz, mający w dorobku 4 punkty. Natomiast Raków Częstochowa zajmuje ostatnie miejsce z zaledwie jednym punktem na koncie.

PozycjaDrużynaBramkiPunkty
1. Atalanta 7:3 10
2. Sporting CP 6:5 7
3. Sturm Graz 4:5 4
4. Raków Częstochowa 2:6 1

Co musi się stać, żeby Raków Częstochowa awansował do fazy pucharowej LKE?

Raków Częstochowa ma jeszcze realne szanse na awans do fazy pucharowej Ligi Konferencji Europy. Warunkiem jest pokonanie Sturmu Graz w piątej kolejce spotkań. Bez tego zajęcie trzeciego miejsca nie będzie możliwe.

Idealnym scenariuszem dla drużyny Dawida Szwargi będzie zwycięstwo w Austrii różnicą przynajmniej dwóch bramek. Wówczas mistrzowie Polski, dzięki lepszemu bilansowi w meczach bezpośrednich, przed ostatnią serią spotkań będą się plasowali wyżej od Sturmu Graz. W takiej sytuacji decydujące okażą się pojedynki kończące fazę grupową. Raków Częstochowa całkowity spokój zyska, jeśli pokona Atalantę. Natomiast gdyby to się nie udało, to Medaliki muszą się oglądać na wynik meczu Austriaków ze Sportingiem CP.

Co jeżeli Raków wygra w Austrii tylko 1:0? Wówczas mistrzowie Polski będą zmuszeni do zdobycia choćby jednego punktu w ostatniej kolejce, licząc jednocześnie na potknięcie Sturmu. Innym rozwiązaniem może być drastyczna zmiana bilansu bramkowego obu ekip. Jeśli austriacki klub wysoko przegra ze Sportingiem, a Raków zanotuje minimalną porażkę, to Medaliki będą miały szanse na awans.

Raków Częstochowa kontra Sturm Graz. Prognozy ekspertów

Notowania ekspertów przed wyjazdowym meczem Rakowa Częstochowa ze Sturmem Graz nie są pozytywne dla mistrzów Polski. Analitycy znacznie większe szanse na zwycięstwo w bezpośrednim pojedynku dają Austriakom. Wcale nie może to dziwić, patrząc na przebieg i rezultat pierwszego spotkania, w którym polski klub był gospodarzem.

Ponadto ostatnie spotkania Medalików nie sugerują, żeby byli oni w wysokiej formie. Remisy 1:1 z Cracovią i Pogonią Szczecin nie są wynikami, które napawają optymizmem przed najważniejszym meczem w europejskich pucharach. Drużynę Dawida Szwargi czeka naprawdę trudne wyzwanie, a wszystkiemu nie pomagają kontuzje ważnych zawodników. Szkoleniowiec nie będzie mógł liczyć m.in. na Bogdana Racovitana oraz wyeliminowanych od dłuższego czasu Stratosa Svarnasa, Łukasza Zwolińskiego i Iviego Lopeza.

Faworyci do końcowego triumfu w Lidze Europy

Wiadomo już, że Raków Częstochowa nie ma szans na końcowe zwycięstwo w Lidze Europy, co i tak było bardzo mało prawdopodobnym scenariuszem. Eksperci na ten moment wyróżniają jednego głównego kandydata do triumfu w całych rozgrywkach.

Według prognoz analityków największe szanse na wygranie Ligi Europy ma Liverpool. To ekipa, która zanotowała przeciętny sezon 2022/2023 i w konsekwencji musi rywalizować na niższym szczeblu europejskich pucharów. Wcześniej drużyna Jurgena Kloppa regularnie była stawiana w roli faworytów do triumfu w Lidze Mistrzów. Zresztą The Reds sięgnęli po nią bardzo niedawno, bo w 2019 roku.

W dalszej kolejności w kontekście końcowego triumfu wymienia się trzy uznane kluby, którymi są Bayer Leverkusen, Brighton z Jakubem Moderem w kadrze i AS Roma, w której występuje Nicola Zalewski. W tym miejscu warto przypomnieć, że rzymianie to ubiegłoroczny finalista Ligi Europy.

Źródło artykułu: zagranie.com