Typy na jutro | 17.01.2024 r. | Co ciekawego u legalnych bukmacherów w środę?

Puchar Narodów Afryki i Puchar Azji to rozgrywki, które rozgrzewają kibiców w Polsce w chłodne ostatnio dni. W środę do rywalizacji w Pucharze Narodów Afryki przystąpi jeden z głównych faworytów turnieju, a więc reprezentacja Maroka. Ciekawie będzie też na innych boiskach. Oto cztery wybrane mecze:

- Maroko - Tanzania
- DR Kongo - Zambia
- Liban - Chiny
- Tadżykistan - Katar

Rewelacja Mistrzostw Świata w Katarze, a więc reprezentacja Maroka przystępuje do rywalizacji w Pucharze Narodów Afryki. Marokańczycy na początek zmierzą się z Tanzanią. Dla drugiej z reprezentacji to dopiero trzeci występ w Pucharze Narodów Afryki i ani razu nie udało jej się wyjść z grupy. Trudno zatem się dziwić, że to Maroko jest zdecydowanym faworytem meczu. Obie reprezentacje rywalizowały niespełna dwa miesiące temu. Wówczas, w spotkaniu kwalifikacji Mistrzostw Świata Maroko wygrało 2:0. Teraz może być podobnie. Warto rozważyć zakłady na wygraną Marokańczyków z handicapem - 1,5 bramki. Można je postawić po kursach około 2.02.

Reprezentacja Demokratycznej Republiki Konga rozpocznie Puchar Narodów Afryki od meczu przeciwko Zambii. Dla Zambijczyków to powrót na turniej po raz pierwszy od 2015 roku. Bukmacherzy spodziewają się zaciętego spotkania, co zresztą pokazuje także historia bezpośrednich pojedynków. W moim odczuciu jest to mecz, który ma potencjał, aby "zakręcić się" w okolicach remisu. Zakłady na remis dostępne są po kursach około 3.00.

Druga kolejka Pucharu Azji oznacza, że żadna reprezentacja nie chce już gubić punktów, a przede wszystkim Libańczycy i Chińczycy. Pierwsi przegrali bowiem 0:3 z Katarem, a drudzy zremisowali bezbramkowo z Tadżykistanem. W ostatnim czasie obie ekipy grają znacznie poniżej oczekiwań, a kibice jednych, jak i drugich, są spragnieni zwycięstwa. Sądzę, że większe szanse mają Chińczycy. Aczkolwiek po tym, co obie reprezentacje pokazały w pierwszych meczach w grze defensywnej, należy spodziewać się sporo zamieszania pod obiema bramkami. Kursy na zwycięstwo reprezentacji Chin wynoszą około 2.50.

Katarczycy są gospodarzami, a jednocześnie bronią tytułu. W pierwszym meczu, wygranym 3:0 z Libanem, pokazali, że są gotowi sprostać temu zadaniu. Tadżykistan jest na papierze słabszym rywalem od Libanu, a więc nikt nie powinien być wielce zdziwiony, jeżeli Katarczycy znów wygrają różnicą przynajmniej dwóch lub trzech bramek. Kursy na handicap -1,5 gola po ich stronie wynoszą około 2.09.