Najciekawsze zdaniem bukmacherów mecze w 23. kolejce PKO BP Ekstraklasy

PAP / Na zdjęciu: Łukasz Zwoliński (w środku)
PAP / Na zdjęciu: Łukasz Zwoliński (w środku)

Czas na 23. kolejkę PKO BP Ekstraklasy, która szykuje dla kibiców kilka emocjonujących pojedynków. Żądni przełamania są piłkarze Legii Warszawa, Rakowa Częstochowa, Lecha Poznań czy ŁKS-u Łódź. Co o tym wszystkim myślą bukmacherzy?

Raków Częstochowa - Lech Poznań

Raków Częstochowa nie może odnaleźć się po zimowej przerwie. Częstochowianie wygrali tylko jeden mecz, a w dodatku, we wtorek zanotowali kompromitującą porażkę 0:3 z Piastem Gliwice w starciu 1/4 finału Fortuna Pucharu Polski. Po ostatnich wypowiedziach właściciela klubu Michała Świerczewskiego, można stwierdzić, że posada trenera Dawida Szwargi wisi na włosku. Wiele może zależeć właśnie od najbliższego meczu z Lechem Poznań.

Przy Limanowskiego może być jednak wyjątkowo ciekawie, gdyż "Kolejorz" też chce się przełamać. Poznaniacy, podobnie jak Raków, odpadli we wtorek z Pucharu Polski. Lech kolejny mecz z rzędu zaprezentował rażącą nieskuteczność. I owszem, porażkę z Pogonią  Szczecin można tłumaczyć pechem Mariusza Rumaka, który w roli trenera Lecha wygrał tylko 1 z 5 meczów w Pucharze Polski, ale problem tkwi zdecydowanie głębiej. Brak skuteczności to demony, które odzywają się co jakiś czas w Poznaniu. Czy Mariusz Rumak poradzi sobie z kryzysem? Mecz zapowiada się o tyle ciekawie, że w ostatnich starciach Rakowa Częstochowa z Lechem Poznań nie brakowało goli. Wystarczy wspomnieć, że we wrześniu ubiegłego roku Lech ograł Raków aż 4:1. Jak będzie tym razem?

Legia Warszawa - Pogoń Szczecin

Legia Warszawa w rundzie wiosennej punktuje jeszcze gorzej od wspomnianego wcześniej Rakowa Częstochowa. Podopieczni Kosty Runjaicia wygrali tylko 1 z 5 rozegranych meczów i to w dodatku z jedną ze słabszych drużyn w lidze, a więc Ruchem Chorzów. Remisy z Puszczą Niepołomice i Koroną Kielce oraz dwa przegrane mecze przeciwko Molde FK sprawiają, że kibice przy Łazienkowskiej chcą wreszcie zobaczyć Legię na miarę oczekiwań.

Łatwo jednak nie będzie, gdyż do stolicy kraju przyjedzie Pogoń Szczecin. "Portowcy" prezentują obecnie najlepszą formę spośród wszystkich klubów PKO BP Ekstraklasy. Wygrane ze Śląskiem, Radomiakiem oraz ŁKS-em, a dodatkowo 9 goli strzelonych w tych trzech meczach, nie sprawiły jednak, że to szczecinianie są faworytami ligowego klasyku. Bukmacherzy wierzą w przełamanie Legii, a kibice mogą spodziewać się pasjonującego widowiska. Zwłaszcza, że poprzedni bezpośredni mecz zakończył się wygraną "Wojskowych" 4:3.

ŁKS Łódź - Puszcza Niepołomice

Nie tylko mecze z najwyższej półki, ale też pojedynki u dołu tabeli zbudzają spore emocje i zainteresowanie kibiców. Tak właśnie jest w przypadku konfrontacji ŁKS-u Łódź z Puszczą Niepołomice. Żadna z tych ekip nie wygrała jeszcze na wiosnę - ŁKS przegrał trzy mecze, a Puszcza zanotowała dwa remisy i jedną porażkę. Choć i łodzianie i niepołomiczanie znajdują się pod kreską, to zdecydowanie gorzej wygląda sytuacja gospodarzy niedzielnego meczu.

ŁKS Łódź traci do bezpiecznej strefy już... 12 punktów. Każda kolejna porażka będzie coraz mocniej gasić nadzieje łodzian na utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie. Puszcza nie jest w aż tak tragicznej sytuacji, gdyż ma dokładnie tyle samo punktów, co zajmująca miejsce nad kreską Korona Kielce. Co z tego wszystkiego wyniknie? Na pewno w Łodzi nie zabraknie emocji.

Źródło artykułu: zagranie.com