Hubert Hurkacz pobije życiowy wynik w US Open? Oto typy bukmacherów na turniej

PAP/EPA / Mark Lyons / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
PAP/EPA / Mark Lyons / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Już w poniedziałek rozpoczyna się kolejny Wielki Szlem - US Open. Po Igrzyskach Olimpijskich polscy kibice mają spory niedosyt, a Hubert Hurkacz z powodu kontuzji je ominął. Bukmacherzy są zdania, że 27-latek może daleko zajść w Nowym Jorku.

Startuje US Open. Jak poradzi sobie Hubert Hurkacz?

Od 26 sierpnia startuje US Open, a najlepsi tenisiści świata zawitają do Nowego Jorku, aby poznać kolejnego triumfatora tego turnieju wielkoszlemowego. Wśród mężczyzn tytułu mistrzowskiego będzie bronić Novak Djoković, który do historycznego triumfu w Igrzyskach Olimpijskich zamierza dorzucić wygraną w Wielkim Szlemie. Podczas tegorocznego US Open faworytów będzie kilku, ale polscy sympatycy tenisa ziemnego będą obserwować na pewno poczynania Huberta Hurkacza.

Reprezentant Polski nie mógł uczestniczyć w Igrzyskach w Paryżu, ale teraz powraca na kort, aby walczyć o najwyższe laury. Występy 27-latka na dotychczasowych turniejach w 2024 roku pozwalają zachować umiarkowany optymizm, że na twardych kortach USTA Billie Jean King National Tennis Center również popularny 'Hubi' dokona czegoś wielkiego.

Faworyci US Open. Alcaraz, Sinner i Djoković

Aktualnym mistrzem US Open w grze pojedynczej mężczyzn jest Novak Djoković i nikogo nie powinno dziwić, że doświadczony Serb jest ponownie wymieniany w gronie głównych faworytów turnieju. Przed rozpoczęciem czwartego Wielkiego Szlema mamy też dwóch innych wysoko notowanych tenisistów w stawce.

W czołówce zawodników znalazł się Carlos Alcaraz, którego bukmacherzy stawiają w roli mocnego pretendenta do triumfu w US Open. Spore szanse ma również Jannik Sinner, który już jeden turniej wielkoszlemowy w tym roku wygrał. Zapowiada się na bardzo interesującą walkę o zwycięstwo.

Hurkacz z szansami na osobisty rekord. Ćwierćfinał w zasięgu

Gdyby nie kontuzja, rok 2024 byłby dla Huberta Hurkacza bardzo udany. Na Australian Open zaszedł do ćwierćfinału, a podczas Rolanda Garrosa odpadł dopiero w czwartej rundzie i obydwa osiągnięcia były jego najlepszymi wynikami na tych turniejach wielkoszlemowych. Dopiero na Wimbledonie nie poszło tak, jak powinno, a teraz Hurkacz staje przed szansą na pobicie kolejnego rekordu życiowego.

Jego najlepszym rezultatem podczas dotychczasowych turniejów US Open były do tej pory dojścia do 2. rundy zawodów. Nie ulega wątpliwości, że ambicje polskiego tenisisty sięgają znacznie wyżej. Wydaje się, że 27-latek może on nawet znaleźć się w gronie ćwierćfinalistów, ale trudno będzie liczyć na więcej. W stawce wymienia się kilkunastu wyżej notowanych zawodników, a sam Hurkacz dopiero wraca do dużego grania po przerwie spowodowanej kontuzją. Miejmy nadzieję, że uraz nie przeszkodzi reprezentantowi Polski w udanym występie na nowojorskich kortach.

Źródło artykułu: zagranie.com