Kolejne trudne zadanie Dumy Podlasia. Na co stać Jagę w starciu z Molde?

Ogromny sukces Jagiellonii z zeszłego sezonu, jakim bez wątpienia było piłkarskie mistrzostwo Polski, miał co najmniej kilkunastu różnych autorów. Jednym z nich był rzecz jasna Adrian Siemieniec. Młody szkoleniowiec zbudował właściwie coś z niczego, czym zapisał się na kartach historii białostockiego futbolu.

Jeszcze kilka dobrych tygodni temu w stolicy województwa podlaskiego dało się mimo to usłyszeć liczne głosy niezadowolenia. Ich powodem była fatalna seria Dumy Podlasia, która wygrała tylko jedno z ośmiu spotkań rozgrywanych na przestrzeni sierpnia oraz września.

Ci nieco bardziej odważni zaczęli coraz głośniej mówić o tym, że pomysł na drużynę w wykonaniu sympatycznego trenera z Czeladzi się wyczerpał. Klubowi włodarze nie dali się jednak ponieść emocjom i pozostawili 32-latka na swoim stanowisku. Jaki był tego efekt? Wystarczy szybki rzut oka na ostatnie wyniki Jagi, by uświadomić sobie, że podjęto jedyną słuszną decyzję.

Wraz z chwilą zakończenia losowania fazy ligowej Ligi Konferencji wszelkiej maści piłkarscy eksperci znad Wisły wygłaszali liczne opinie, zgodnie z treścią których Żółto-czerwoni mieliby występować w Europe raczej w charakterze dostarczycieli punktów.

Po dwóch rozegranych meczach klub z Białegostoku posiada komplet oczek, dzięki czemu zalicza się do elitarnego grona niepokonanych. Molde takim terminem tytułować się nie może, co z pewnością mocno wpływa na spore ambicje norweskiej ekipy.

Nadchodząca potyczka na Chorten Arenie będzie doskonałą okazją dla gospodarzy do zanotowania trzeciego zwycięstwa w rozgrywkach, a ogólnie szóstego z rzędu, jeśli pod uwagę weźmiemy również występy w Pucharze Polski oraz PKO Ekstraklasie.

Duet atakujących Imaz-Pululu jest na fali wznoszącej. Istnieje więc spora szansa, że zasieje spustoszenie także w szeregach defensywy pięciokrotnych mistrzów Norwegii. Bez względu na to, jaki będzie ostateczny rezultat opisywanej potyczki, to wiem jedno. Emocji w tym starciu zabraknąć raczej nie powinno.

Specjalnie na kolejne spotkanie Dumy Podlasia w Lidze Konferencji dedykowaną promocję zamieścił w swojej ofercie Superbet. Każdy gracz, który dokona rejestracji z kodem promocyjnym BETBONUS, ma szansę na zdobycie 400 zł bonusu. Wcześniej należy jednak wykonać parę niezbyt skomplikowanych czynności.

Bukmacher wymaga m.in. zaakceptowania zgód marketingowych, a także wpłacenia co najmniej 50 zł depozytu. Następnie konieczne jest obstawienie trafienia podopiecznych Adriana Siemieńca na kuponie typu SINGIEL za minimum 2 zł. Trafiony zakład jest rzecz jasna równoznaczny z otrzymaniem bonusu o wartości 400 zł.

Wypłata wygranej na rachunek bankowy musi być poprzedzona stosownym obrotem. Zgodnie z regulaminem powinien być to obrót trzykrotny na kuponach SOLO bądź AKO z kursem ogólnym wynoszącym 1.91 lub więcej.