Turniej rozpocznie się w czwartek wieczorem (11.12) czterema meczami 1. rundy. Codziennie przewidziano sesje popołudniowe i wieczorne, z przerwą świąteczną 24-26 grudnia. Decydujące starcia zaplanowano na 2 stycznia (półfinały) i 3 stycznia (finał).
Organizatorzy zdecydowali się na wzrost puli nagród. Ta ma wynosić 5 milionów funtów (24,3 mln zł). To wzrost o 100 procent w porównaniu z poprzednią edycją.
ZOBACZ WIDEO: Była 10. sekunda meczu. Niebywałe, co zrobił bramkarz
Mistrz świata otrzyma 1 mln funtów (4,85 mln zł), finalista 400 tys., półfinaliści po 200 tys., ćwierćfinaliści po 100 tys. Nagrody spadają do 15 tys. funtów za 1. rundę. Dodatkowo przyznany będzie bonus 60 tys. funtów za wygranie legu dziewiątą lotką.
Dla porównania w poprzedniej edycji mistrz świata Luke Littler otrzymał 500 tys. funtów.
Wśród faworytów - obok broniącego tytułu Littlera - wymienia się Luke’a Humphriesa i Michaela van Gerwena. W turnieju wystąpią też m.in. Gerwyn Price i Gary Anderson, a także trójka Polaków.
Udział w mistrzostwach świata wezmą Krzysztof Ratajski, Sebastian Białecki i Krzysztof Kciuk. Pierwszy z nich zaliczył najlepszy występ spośród wszystkich Biało-Czerwonych, którzy uczestniczyli w mistrzostwach świata w historii: w 2021 roku dotarł do ćwierćfinału.
Dodajmy, że w mistrzostwach świata wystartuje rekordowe 128 graczy, w tym pięć uczestniczek z Women’s Series. Rozstawiona "32" zaczyna już od 1. rundy, co stanowi zmianę względem poprzednich edycji.