Samochodem do bramki, czyli wyższa szkoła jazdy na Automaster Show

Piłka była ogromna, bramki dwie, a na boisku zawodnicy za kierownicami kolorowych samochodów. W Kamieniu Śląskim podczas Automaster Show zobaczyliśmy pełne emocji widowisko piłki samochodowej.

W specjalnie przygotowanych na ten cel przez artystów graffiti volkswagenach zasiedli znani i lubiani sportowcy, rajdowcy i prezenterzy telewizyjni. Na gigantycznym boisku zagrali m.in. Kuba Błaszczykowski, olimpijczyk Bartłomiej Bonk, Adam Kornacki i wicemistrz Rally America Andi Mancin. Niezwykłą skutecznością wykazał się ciężarowiec Bartłomiej Bonk, który piłkę o rozmiarach człowieka pchnął do bramki aż dwa razy!
[ad=rectangle]
Jakubowi Błaszczykowskiemu gola strzeliła jedyna kobieta na boisku drifterka Ola z S13 User drift team. Sportowcy, rajdowcy i prezenterzy zagrali dla trójki chorych dzieci Zuzi, Maćka i Szymona, na leczenie których zostaną przekazane pieniądze z przeprowadzonej zbiórki i licytacji wielkiej piłki z autografami gwiazd.

Automaster Show gromadzi co roku tłumy fanów motoryzacji. W tym roku mogli podziwiać również piękne i szybkie pojazdy, o których opowiadał Adam Kornacki z TVN Turbo i Maciej Wisławski - legendarny pilot rajdowy. Było wycie silników i iskry na asfalcie podczas pokazów driftu, czyli jazdy w kontrolowanym poślizgu. Wiele emocji wzbudziły wyścigi wraków oraz przejażdżki ciężkim sprzętem wojskowym w strefie pojazdów militarnych. Uczestnicy rajdu Dakar Józef Cabała i Łukasz "Łoker" Łaskawiec prezentowali umiejętności swoje i swoich pojazdów na torze off-road, a najbardziej żądni adrenaliny mogli zasiąść w ich pojazdach. Na arenie nieprawdopodobną formą i akrobacjami zachwycał wielokrotny mistrz świata Rafał Pasierbek, znany jako Stunter13. Wiele emocji wzbudziły również ewolucje na quadzie w wykonaniu Leo Stunt.

Organizatorzy nie zapomnieli o najmłodszych, które pod okiem artystów nieco sfatygowane już pojazdy zamieniały w prawdziwe dzieła sztuki.

Komentarze (0)