Menedżer generalny Virtus.pro - Roman Dvoryankin wydał oświadczenie, w którym tłumaczy, że polscy zawodnicy, którzy rywalizują w grze Counter-Strike Global Offensive współpracują z psychologiem sportowym, który jest ich rodakiem, jednak na stałe mieszka w Stanach Zjednoczonych. Jest profesorem na Uniwersytecie w Denver. Pomaga on Polakom odnajdywać motywację do gry, uczy prawidłowej komunikacji w zespole oraz rozwiązuje ewentualne konflikty.
"Historia ta trwa w przybliżeniu od połowy lipca, a z psychologiem w większości pracuje Wiktor 'TaZ' Wojtas. Do chwili, gdy Cybersport.ru nie zwrócił się z prośbą o skomentowanie mojego tweetu, nie opowiadaliśmy świadomie tej historii. Jest to kwestia wewnętrzna dotycząca drużyny.
Praca trwa, ale nie zawsze. W przypadku, gdy drużyna potrzebuje czegokolwiek, mogą się zwrócić się do psychologa. To nie jest ostateczna decyzja, obecnie prowadzimy rozmowy z niektórymi innymi specjalistami w dziedzinie psychologii. Chcemy, by zaproponowali alternatywy, które mogą być przydatne nie tylko dla naszej drużyny w CS:GO, ale również dla innych graczy, w sytuacji, gdy będą oni potrzebować wsparcia w tym zakresie" - napisał Roman Dvoryakin.
Już w czwartek Polacy z VP rozpoczną zmagania w turnieju SL i-League Invitational Shanghai 2017. Pierwsze spotkanie o godzinie 12:00 z chińską drużyną Flash.
ZOBACZ WIDEO: PSG zwycięskie, dublet Cavaniego. Zobacz skrót meczu z OGC Nice [ZDJĘCIA ELEVEN]
Czy psycholog jest potrzebny w esporcie? 
na Instagramie 
na Facebooku 
