[b]
Paweł Rurarz: Jest pan menedżerem sekcji Hearthstone w drużynie Illuminar Gaming. Jakie obowiązki do pana należą?[/b]
Adam "Jotosha" Kozierowski, menedżer Illuminar Gaming: Jeśli chodzi o obowiązki menedżera dywizji to tak naprawdę zaczynają się one od organizacji wyjazdów na turnieje dla graczy po pilnowanie tego, aby ich profile społecznościowe były prowadzone prawidłowo. Gdybym miał najprościej określić zakres obowiązków jakimi się muszę zająć to zadbać o to, aby gracze nie musieli się martwić o nic innego poza graniem i doskonaleniem swoich umiejętności. Na tym się nie kończy, bo praktycznie każdy projekt w Illuminar prowadzony jest ze wsparciem całego zarządu organizacji.
W Polsce na chwilę obecną mamy dwie poważne organizacje wspierające graczy Hearthstone. Czym według pana jest to spowodowane?
Nie da się ukryć, że wprowadzenie nagród pieniężnych dla najlepszych organizacji miało wpływ na inwestycję w zawodników na naszej scenie. Inna sprawa, że w Polsce jest kilku graczy, którzy ze wsparciem od organizacji są w stanie na równi walczyć z topowymi graczami z całego świata. Liczę, że ten trend się utrzyma i będą powstawać nowe organizacje na naszej karcianej scenie.
Jak ciężko jest znaleźć sponsorów do takich organizacji e-sportowych w Polsce?
Sprawa wydaje się banalnie prosta, trzeba przekonać sponsora do zainwestowania w organizację. W rzeczywistości nie jest tak do końca i wymaga to dużo pracy i przygotowania. Na pewno każda organizacja posiada własne know-how na ten temat dlatego nie będę dzielić się naszą receptą na sukces.
Jak wygląda pomoc organizacji wobec zawodników? Czy jest to tylko pomoc finansowa?
Nie wiem jak to wygląda w każdej organizacji. Jeśli chodzi o Illuminar, zapewniamy profesjonalne kontrakty obejmujące wszelkiego rodzaju wsparcie. Od koszulek i sprzętu, przez finansowanie wyjazdów po normalne wynagrodzenie za pracę.
Do pańskiej sekcji należy obecnie trzech zawodników. Łukasz "Tuttek" Lipka, Łukasz "Lucken" Szczypiór oraz najnowszy nabytek Kacper "A83650" Kwieciński. Cała trójka wystąpi na turnieju HCT Stop Tour w Oslo. Jak ocenia pan ich przygotowania do turnieju?
Sam nie byłem świadom, że młodzi gracze mogą tak poważnie podejść do przygotowań do turniejów. Jestem dumny z chłopaków widząc jak dzień w dzień ciężko pracują, aby osiągnąć jak najlepszy rezultat. Nie mam zamiaru wywierać na nich żadnej presji odnośnie wyniku na turnieju, każdy pracuje na swój sukces i z mojej strony mogą zawsze liczyć na wsparcie.
Jak dobiera pan zawodników do swojej drużyny? Czy obserwuje pan jeszcze jakiś graczy, którzy w przyszłości mogą zasilić szeregi organizacji?
Jednym z kryteriów doboru graczy są na pewno osiągnięcia. Nie jest jednak tajemnicą, że nie jest to jedyny wyznacznik. Ważnym dla mnie aspektem jest to, żeby graczom dobrze się ze sobą współpracowało i tworzyli zgraną ekipę. Oczywiście biorę też inne rzeczy pod uwagę, ale zawsze jest to indywidualnie rozpatrywane.
Wcześniej szeregi iHG (skrót organizacji Illuminar Gaming dop. red.) stanowili ikealyou, BlackFireIce, Dziany, Izual oraz obecny członek A83650. Czy uważa pan, że obecny skład mimo mniejszej ilości graczy jest mocniejszy?
Nie współpracowałem bezpośrednio jako manager z poprzednim składem. Ciężko jest ocenić i powiedzieć, który skład jest lepszy. Hearthstone cały czas się zmienia i też inaczej wygląda sytuacja na scenie. Myślę, że z moją aktualną dywizją jesteśmy w stanie daleko zajść i postaram się jak najbardziej wesprzeć chłopaków.
Co według pana poprawiłoby pozycję gry Hearthstone na polskiej scenie e-sportowej?
Z pewnością w Polsce brakuje turniejów dla graczy. Można uznać, że przez ostatnie kilka miesięcy scena była martwa. Kilka dni temu zostały ogłoszone ESL Mistrzostwa Polski, gdzie zagości Hearthstone. Mam nadzieję, że to będzie pierwszy krok otwierający nowy rozdział historii Hearthstone w naszym kraju.
ZOBACZ WIDEO: Polski esportowiec bardzo popularny w Polsce, ale i w Rosji czy na Ukrainie. "Da się to odczuć"
Czy śledzisz rozgrywki w grę Hearthstone? 
na Instagramie 
na Facebooku 
