DAC 2018: Chiny i SEA w natarciu

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Helena Kristiansson / Na zdjęciu: rywalizacja zawodników w esporcie
Materiały prasowe / Helena Kristiansson / Na zdjęciu: rywalizacja zawodników w esporcie
zdjęcie autora artykułu

W czwartek (5.04) poznaliśmy czołową szóstkę rozgrywanego w Szanghaju turnieju klasy Major - Dota 2 Asia Championship. Na imprezie bardzo dobrze radzą sobie azjatyckie drużyny, których w rywalizacji pozostało aż cztery.

W najlepszej sytuacji znajdują się Mineski (reprezentujące SEA) oraz LGD Gaming (Chiny), które dotarły do finału górnej drabinki, zapewniając sobie tym samym top 3 imprezy - czyli co najmniej 105 tysięcy dolarów oraz 225 punktów DPC. Dodatkowym elementem ich piątkowego meczu będzie fakt, iż oba zespoły walczą o top 8 klasyfikacji Dota 2 Pro Circuit, które gwarantuje zaproszenie na wieńczący sezon The International 2018.

W dolnej części drabinki wciąż w grze są kolejne cztery zespoły. Zwycięzcy ESL One Katowice oraz The Bucharest Major - Virtus.pro zagrają w piątek z chińskim Vici Gaming. W drugiej parze drugiej rundy Lower Bracket zobaczymy zwycięzców TI7, reprezentujące region europejski Team Liquid, któremu przyjdzie zmierzyć się z drugim pozostającym w grze reprezentantem SEA, dotychczasowym czarnym koniem imprezy - TNC Pro Team.

Do zakończenia Dota 2 Asia Championship pozostały dwa dni. W piątek zobaczymy aż cztery spotkania, a na sobotę zaplanowano finał dolnej części drabinki oraz wielki finał całej imprezy. Wszystkie mecze transmitowane będą na kanale twitch.tv/PGD_Dota2, a start piątkowej relacji zaplanowano około godziny 4 rano czasu polskiego.

ZOBACZ WIDEO: "Izak": Gry komputerowe są trudniejsze do komentowania, niż piłka nożna

Źródło artykułu:
Czy trofeum DAC 2018 pozostanie w Chinach?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
zgłoś błądZgłoś błąd w treści
Komentarze (0)