Dla Europejczyków przeznaczono w Montrealu osiem slotów. W każdym z turniejów eliminacyjnych awans uzyska czwórka najlepszych graczy z drabinki double-elimination. Oznacza to, że jedna porażka nie przekreśla szans zawodnika.
Tradycyjnie liczymy na awans naszych czołowych graczy: zergów Artura "Nerchio" Blocha i Mikołaja "Elazera" Ogonowskiego, protosa Grzegorza "Many" Komincza oraz terrana Piotra "Soula" Walukiewicza.
Przypomnijmy, że pierwsza, wymieniona trójka wygrywała już w swojej karierze turnieje WCS. "Nerchio" dokonał tego nawet dwukrotnie. W tym sezonie najlepiej z Polaków radził sobie "Mana", zajmując drugie miejsce podczas zawodów w Austin.
Cykl WCS kończy się finałami światowymi, w których dla zwycięzcy przeznaczono 200 tys. dolarów nagrody. Za wygranie pojedynczego touru otrzymuje się jedynie 20 tys. dolarów. Faworytem do zgarnięcia obu tych kwot jest zwycięzca wszystkich tegorocznych zawodów WCS - fiński zerg "Serral".
Pierwsze europejskie eliminacje startują w niedzielę, 27.07 o godzinie 18:00 i będzie je można śledzić także na polskojęzycznych kanałach twitch.tv.
ZOBACZ WIDEO Jerzy Brzęczek już rozmawiał z reprezentantami. "Lewandowski pozostanie kapitanem"