W piątek zwyciężył swoją grupę Grzegorz "Mana" Komincz , zostawiając w pokonanym polu silnego niemieckiego terrana "Heromarine" oraz dwóch nieobliczalnych protosów: Rosjanina "Skillous" i Francuza "ShaDoWn".
"Mana" wygrał pewnie, a jedyną mapę, którą stracił, można przypisać nieco szczęśliwszemu otwarciu Rosjanina. Jak wiadomo pojedynki protosów we wczesnej fazie rozgrywki potrafią być bardzo nieprzewidywalne.
W sobotę awans zapewnił sobie Mikołaj "Elazer" Ogonowski i, co najważniejsze, również z pierwszego miejsca. Nasz zawodnik najpierw gładko pokonał rosyjskiego terrana "Brat OK", by w decydującej batalii uporać się z dużo wyżej notowanym holenderskim protosem "Harstemem". A mecz ten był nadzwyczaj wymagający. Dość powiedzieć, że pierwszą mapę łatwo wygrał rywal potężnym atakiem z dwóch baz opartym na zealotach, stalkerach i mikrowanym z warp prisma immortalem. Pomimo że "Elazer" dobrze odczytał zamiary oponenta, nie potrafił zorganizować dość silnej obrony.
Kolejne dwie mapy to już popis Polaka. Grał bardzo ostrożnie lecz równocześnie bardzo pewnie rozwinął ekonomię, która potem przerodziła się w niewielką przewagę armii. Zarówno sky-toss, jak i powrót do jednostek lądowych nie pomogły protosowi i Mikołaj Ogonowski mógł przypieczętować triumf w swojej grupie eliminacyjnej.
W niedzielę będziemy mogli ściskać kciuki za kolejnego naszego zawodnika Mateusza "Geralda" Budziaka. W kolejnym tygodniu do walki na tym samym etapie turnieju przystąpią jeszcze Artur "Nerchio" Bloch, Piotr "Soul" Walukiewicz i Szymon "Ziggy" Filipek.
Wszystkie transmisje na kanałach twich.tv, rozpoczynają się o godzinie 16:00. Transmitują je także polskojęzyczne kanały: "IndyStarcraft", "EmStudio" oraz "Esl_sc2_pl".
Ilu Polaków awansuje łącznie do 3 etapu WCS? 
