Już na dwie kolejki przed końcem pierwszej fazy splitu wiadomym było, że na pierwszym miejscu finiszować będzie G2 Esports. Pewnym również było, że już tylko o honor grać mogą drużyny Rogue Esports oraz exceL.
W związku z powyższym, oczy wszystkich fanów zwrócone były na drużyny wciąż walczące o awans do fazy play-off. Przed ostatnim tygodniem w gronie tym znajdowały się SK Gaming, Fnatic, Schalke 04 oraz Misfits. W pierwszym dniu ostatniego tygodnia doszło do przysłowiowego "meczu o 6 punktów" pomiędzy Schalke, a Misfits, w którym górą była niemiecka organizacja. "Odoamne" i spółka ze świetnej strony pokazali się przede wszystkim w 20 minucie, kiedy to przejęli robionego przez Misfits barona, a przy okazali zgarnęli 5 zabójstw. Dzięki tej wygranej, S04 skutecznie wyeliminowało z walki o play-offy jednego z rywali.
Czytaj także: AGO w finale WESG
W walce o kolejną fazę nie ma już także Fnatic. Tu jednak powód jest zgoła odwrotny, gdyż "Rekkles" wraz z kolegami dzięki pokonaniu G2 zagwarantowali sobie awans. Aktualni wicemistrzowie świata po tragicznym początku sezonu, kiedy to przegrali pierwsze siedem gier, odnaleźli dawną formę wygrywając wszystkie 10 kolejnych spotkań. Zdecydowanie powrócili oni do ścisłego grona faworytów aktualnego splitu.
Czytaj także: Pogoń Szczecin otworzy sekcję esportową
W walce o play-offy pozostały więc już tylko zespoły Schalke oraz SK Gaming, które póki co legitymują się bilansem 8-9. W teorii, łatwiejszego rywala w ostatniej serii gier trafili Niemcy, gdyż mierzyć się będą z najgorszym w tym sezonie Rogue, jednakże rywale SK Gaming, Team Vitality także w ostatnich tygodniach nie imponują formą. Odpowiedź na pytanie, która z tych drużyn awansuje poznamy sobotniego wieczora.
Pełen harmonogram ostatniej kolejki LEC:
17:00 - G2 Esports vs Misfits Gaming
18:00 - Schalke 04 vs Rogue
19:00 - SK Gaming vs Team Vitality
20:00 - exceL Esports vs Origen
21:00 - Fnatic vs Splyce
ZOBACZ WIDEO: Andrzej Borowczyk: Nagła śmierć Whitinga to dla mnie szok. To jeden z twórców Formuły 1