Drużyny od początku bardzo poważnie podeszły do turnieju, część z ekstraklasowych drużyn, jak choćby Lechia Gdańsk czy Pogoń Szczecin, z tej okazji ogłosiły nawet otwarcie sekcji esportowych.
Sam turniej rozpoczął się od rozlosowania grup. Jego efekty prezentowały się następująco:
Grupa A: Wisła Kraków, Zagłębie Sosnowiec, Piast Gliwice, Zagłębie Lubin.
Grupa B: Pogoń Szczecin, Miedź Legnica, Cracovia, Legia Warszawa.
Grupa C: Lechia Gdańsk, Śląsk Wrocław, Korona Kielce, Arka Gdynia.
Grupa D: Wisła Płock, Lech Poznań, Górnik Zabrze, Jagiellonia Białystok.
Tak natomiast wyglądały składy wszystkich uczestników:
Klub | Zawodnicy (piłkarz/gracz) |
---|---|
Arka Gdynia | Michał Nalepa/Bartosz "Bartas" Tritt |
Cracovia | Adrian Danek/Adrian Minnich |
Górnik Zabrze | Wojciech Hajda/Mateusz Kamiński |
Jagiellonia Białystok | Ivan Runje/Kamil "Riptorek" Soszyński |
Korona Kielce | Jakub Żubrowski/Bartosz Dworczak |
Lech Poznań | Krzysztof Bąkowski/Krystian "xKryZySx" Zalewski |
Lechia Gdańsk | Dominik Szukiełowicz/Łukasz "Sadi" Sadło |
Legia Warszawa | Jarosław Niezgoda/Michał "Sroka" Srokosz |
Miedź Legnica | Mateusz Żyro/Wojtek Wasylkowicz |
Piast Gliwice | Patryk Sokołowski/Bartek "Seven" Majewski |
Pogoń Szczecin | Radosław Majewski/Nikodem "Piko" Pawlak |
Śląsk Wrocław | Kamil Dankowski/ Szymon "TheGameSimon" Bartkiewicz |
Wisła Kraków | Wojciech Słomka/Kasper Pasławski |
Wisła Płock | Adrian Szczutowski/Tomasz "Bryke" Beczak |
Zagłębie Lubin | Patryk Mucha/Łukasz "Lukster" Kamiński |
Zagłębie Sosnowiec | Olaf Nowak/Dominik "Boggys" Boguś |
Na papierze za faworyta uchodzić mogła Jagiellonia, która obok Ivana Runje wystawiła "Riptorka", jednego z najbardziej utytułowanych graczy w Polsce, który zajął między innymi drugie miejsce podczas V4 Future Sports Festival, gdzie zgarnął 20 tysięcy euro. Duże nadzieje mieć mogli również w Szczecinie, gdyż "Piko" wysoką formę potwierdził na początku roku, kiedy to uplasował się w najlepszej 16 turnieju FUT Champions CUP 2019.
Na papierze grupą śmierci wydawała się być grupa B, gdzie mierzyć miały się Legia, która od dawna dysponuje dywizją FIFY, Pogoń Szczecin, czyli czwarta drużyna zeszłorocznego Ekstraklasa Cup reprezentowana przez wspomnianego "Piko", Cracovia, czyli obrońca tytułu, oraz teoretycznie skazywana na pożarcie - Miedź Legnica.
Od początku nie brakowało zaskoczeń. Z grupy śmierci awans wywalczyła Cracovia oraz... właśnie Miedź Legnica. Sztuka ta natomiast nie udała się między innymi wspomnianej Jagiellonii, czy również silnej Arce Gdynia. Dla Arki szczególnie bolesny mógł być fakt, że ich odpadnięcie przypieczętowała porażka z lokalnym rywalem - drużyną Lechii Gdańsk.
Ostatecznie w ćwierćfinałach mogliśmy oglądać następujące pary:
Zagłębie Sosnowiec - Lechia Gdańsk
Zagłębie Lubin - Korona Kielce
Miedź Legnica - Górnik Zabrze
Pogoń Szczecin - Wisła Płock
Na tym etapie najpewniejsze zwycięstwo zanotowali reprezentanci Wisły Płock, którzy rozbili Pogoń aż 3:0. Zwalniać nie zamierzała również Miedź Legnica, która po wyeliminowaniu faworytów w grupie, pewnie triumfowała w starciu z Górnikiem kończąc mecz 3:1. Zestaw półfinalistów uzupełniła Lechia Gdańsk (1:0) oraz Zagłębie Lubin (3:2).
W półfinale zmierzyły się ze sobą Lechia z Miedzią oraz Wisła z Zagłębiem. Dużo więcej emocji było w drugim ze spotkań, które zakończyło się wynikiem 3:2 dla Płocczan. Bramka na wagę finału padła w 85 minucie meczu po świetnym podaniu Ricardinho, które sprawiło, że Furman na drodze do bramki miał jedynie bramkarza. W drugim półfinale kolejne zwycięstwo zanotowali gracze Miedzi (1:0).
Świetnym widowiskiem był również mecz o trzecie miejsce. W nim, od samego początku z lepszej strony pokazywali się reprezentanci Zagłębia, którzy jednak przed przerwą nie potrafili udokumentować swojej przewagi bramką. W drugiej połowie to niespodziewanie Lechia strzeliła pierwszego gola, po chwili dokładając kolejnego. Patryk Mucha oraz "Lukster" walczyli jednak do końca i 8 minut przed końcem regulaminowego czasu gry zdobyli bramkę kontaktową, zaś już po upływie 90 minuty zdołali oni wyrównać. O tym, kto cieszyć się będzie z brązowych medali decydować miała dogrywka. Tam już Zagłębie w pełni potwierdziło swoją przewagę i ostatecznie triumfowało 3:2.
Wreszcie, po ponad 5 godzinach zmagań na przeciw siebie stanąć mogły dwie najlepsze drużyny. W wielkim finale na przeciwko siebie stanęli Mateusz Żyro i Wojtek Wasylkowicz reprezentujący Miedź Legnica oraz Adrian Szczutowski z Tomaszem "Bryke" Beczakiem grający dla Wisły Płock. Olbrzymim zaskoczeniem była zwłaszcza świetna dyspozycja pierwszego duetu. Żyro i Wasylkowicz jednak bez kompleksów podeszli do finału i już w pierwszej połowie wyszli na prowadzenie. Po przerwie jednak do roboty wzięli się Płocczanie, którzy dzięki dobrze rozegranej kontrze zdołali wyrównać wynik w 60 minucie meczu. O wszystkim decydowała więc dogrywka, w której to jednak lepsi okazali się gracze Wisły, strzelając decydującego gola w 112 minucie.
@WislaPlockSA wygrywa trzecią edycję #FIFA19 #EkstraklasaCup! GG!
— LOTTO Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) 18 marca 2019
Transmisja z dekoracji już za chwilę na naszym #instagram @ekstraklasa_official! pic.twitter.com/gYfALdjmWf
Finałowa klasyfikacja Ekstraklasa Cup 2019
1. Wisła Płock
2. Miedź Legnica
3. Zagłębie Lubin
4. Lechia Gdańsk
5-8. Korona Kielce, Zagłębie Sosnowiec, Pogoń Szczecin, Górnik Zabrze
9-16. Jagiellonia Białystok, Legia Warszawa, Arka Gdynia, Cracovia, Wisła Kraków, Piast Gliwice, Śląsk Wrocław, Lech Poznań
ZOBACZ WIDEO: Esport bije rekordy popularności. "Kiedy zobaczyliśmy te liczby, to nas zatkało"