"BunnyHoppor" oraz "LFYueYing" pierwszymi ćwierćfinalistami mistrzostw świata HS

Materiały prasowe / Blizzard / Na zdjęciu: Raphael 'BunnyHoppor' Peltzer
Materiały prasowe / Blizzard / Na zdjęciu: Raphael 'BunnyHoppor' Peltzer

Za nami inauguracyjny dzień zmagań podczas mistrzostw świata Hearthstone. Jako pierwsi awans do czołowej ósemki zapewnili sobie "BunnyHoppor" oraz "LFYueYing".

"BunnyHoppor" od początku stawiany jest w roli jednego z faworytów turnieju. Nie ma w tym jednak nic dziwnego. Raz, że wywodzi się z teoretycznie najsilniejszego serwera w grze, jakim jest serwer europejski. Dwa, co ważniejsze, awans na mistrzostwa zdołał on wywalczyć... dwukrotnie, zarówno podczas pierwszych jak i trzecich mistrzostw sezonowych. Oprócz niego, taki wyczyn udał się jeszcze tylko "Bloodyface'owi".

Wywalczenie awansu z grupy, nie było jednak łatwym zadaniem dla Niemca. W pierwszym meczu, bardzo duży opór stawił mu "BloodTrail", którego pokonał po zaciętym, 5-meczowym pojedynku. Podobnie było również w kolejnym, decydującym o awansie, starciu. Tam jego rywal, "SNJing", zdołał nawet wyjść na prowadzenie 2:1. Niestety dla chińskiego zawodnika, bardzo dużym zawodem dla niego okazała się ostatnia talia - token druid. Agresywny archetyp Malfuriona nie podołał najpierw zoolockowi, a następnie miracle rogue'owi, dzięki czemu to "Bunny" zameldował się w ćwierćfinale. Warto dodać, że tak słaba postawa token druida może cieszyć polskich fanów, gdyż w turnieju oprócz "SNJinga" zdecydował się na niego jeszcze tylko "Ike", który w grupie rywalizuje z Kacprem "A83650" Kwiecińskim.

Czytaj także: Lineupy wszystkich uczestników Mistrzostw Świata Hearthstone

Drugi z świeżo upieczonych ćwierćfinalistów "LFYueYing", również nie miał łatwej przeprawy. Na początku mierzył się on z jednym z najbardziej szanowanych graczy Ameryki - "Muzzym". Lepiej w spotkanie wszedł drugi z wymienionych, zwyciężając na start mirror tempo rogue'ów. Później inicjatywę przejął Chińczyk, wychodząc na prowadzenie 2:1. Ostatnią talią "LFYueYinga" był summoner mage, który jednak w pierwszym podejściu nie sprostał zoolockowi. O wszystkim zadecydował pojedynek wspomnianego maga oraz control shamana. Tam cały czas to "Muzzy" był pod presją, mając ogromne problemy z opanowaniem stołu rywala. Gdy wydawało się jednak, że jest on bliski ustabilizowania gry, "LFYueYing" za pomocą conjurer's calling (wezwania przywoływacza), zdołał z całej puli 7-manowych jednostek stworzyć akurat Barona Geddona, który dzięki swej umiejętności pasywnej zbił ostatnie 2 punkty zdrowia "Muzzy'ego". Amerykaninowi nie pomógł nawet fakt, że turę wcześniej przyzwał na stół 6 żab 2/4 z prowokacją.

Pełen zestaw wyników 1. dnia mistrzostw świata Hearthstone

"Bunnyhoppor" 3:2 "BloodTrail" 
"Languagehacker" 1:3 "Killinallday" 
"SNJing" 3:0 "XiaoT"
"Muzzy" 2:3 "LFYueying"
"Bunnyhoppor" 3:2 "SNJing"
"killinallday"  2:3 "LFYueying"

Kolejna runda zmagań startuje 26 kwietnia o 4:00 rano. Pełen harmonogram oraz linki do streamów znaleźć można TUTAJ

ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". VAR największym problemem współczesnej piłki? "Mecz z VAR-em i bez to dwie różne dyscypliny sportu"

Komentarze (0)