Worlds 2019: grupa B. FanPlus Phoenix i Splyce pierwszymi drużynami w play-offach!

Materiały prasowe / RIOT Games / Na zdjęciu: Marek HUMANOID Brazda
Materiały prasowe / RIOT Games / Na zdjęciu: Marek HUMANOID Brazda

Pierwsze rozstrzygnięcia podczas tegorocznych mistrzostw świata League of Legends za nami. Grupę B zwyciężyło FanPlus Phoenix, po dogrywce wyprzedzając Splyce. Dla obu drużyn to największy sukces w historii.

Przed startem rundy rewanżowej w grupie B, za faworytów uchodziły zespoły FanPlus Phoenix oraz J Team. Obie te drużyny przystępowały do decydującego dnia z dwoma wygranymi w trzech pierwszych meczach. Dość niespodziewanie jednak, dzień ten należał do Splyce.

Rewanże w grupie B zaczęły się od teoretycznie najłatwiejszego do wytypowania meczu - FanPlus Phoenix podejmowało najsłabsze w grupie GAM Esports. Zgodnie z przewidywaniami, Wietnamczycy nie byli w stanie nawiązać wyrównanej walki i łatwo ulegli bardziej renomowanym rywalom, jednocześnie praktycznie eliminując się z tegorocznych Worldsów.

Prawdziwe emocje miały się zacząć od drugiego spotkania. Spotkania kluczowego dla losów grupy. Splyce podejmowało w nim bowiem bezpośredniego rywala do awansu - J Team. Po porażce w pierwszym meczu, nastroje w obozie Europejczyków były mocno umiarkowane. Jak się jednak okazało - niepotrzebnie. Splyce zagrało bardzo dobre spotkanie, całkowicie zasłużenie odnosząc zwycięstwo. Co ważne, brylował w nim przede wszystkim "Humanoid". Dobra postawa Czecha może cieszyć, gdyż dotychczas to on najbardziej zawodził w ekipie "Węży".

Czytaj także: Zatrzęsienie nowości od RIOT Games. Studio ogłosiło między innymi karciankę, bijatykę oraz FPS'a!

Chwilę później J Team odbił sobie jednak niepowodzenie z pierwszego meczu, gładko rozbijając GAM Esports, po czym na scenę ponownie wyszli przedstawiciele LEC oraz faworyci grupy - FPX. Dla wielu, Europejczycy mieli być w tym starciu bez szans. Splyce jednak kolejny raz zadziwiło ekspertów, dając pokaz naprawdę solidnej Ligi Legend. Z bardzo dobrej strony pokazali się w tym meczu przede wszystkim "Vizicsacsi" oraz "Xerxe". Leśnik "Węży" zakończył mecz z wynikiem 8/2/5 co jest tym bardziej imponujące, że z początku gry był całkowicie zdominowany przez swojego vis-a-vis w osobie "Tiana".

Po wygranej nad najtrudniejszymi rywalami, europejskiej formacji pozostało dopełnić formalności i pokonać beznadziejne GAM Esports.  Wietnamczycy postawili jednak zadziwiająco duży opór i tylko ich błędom "Humanoid" i spółka zawdzięczają fakt, że już po tym spotkaniu, jako pierwsza drużyna na tych Worldsach, mogli świętować awans do ćwierćfinałów.

W ostatnim starciu całego dnia, o awans walczyły drużyny FPX oraz J Teamu. Chińczycy jednak nie pozostawili cienia wątpliwości, kto bardziej na niego zasłużył. Zespół "Doinb" na wygraną potrzebował zaledwie 23 minut, co jednocześnie nie przeszkodziło mu, ustanowić rekordu mistrzostw świata w najwyższej przewadze złota na koniec gry. Drużyna FanPlus Phoenix była bogatsza od rywali o 21,3 tysiące!

W tym momencie wiadomym było kto zapewnił sobie awans, nie wiadomo było natomiast, kto z którego miejsca. To rozstrzygnąć miał tie-breaker. Z jednej strony, Splyce mogło podchodzić do niego optymistycznie, wszak kilka godzin wcześniej pokonało już FPX, z drugiej Chińczycy dopiero co zmietli z powierzchni ziemi J Team.

Niestety dla fanów ze Starego Kontynentu, rozpędzone FPX okazało się tym razem za mocne. Jest to o tyle bolesne, dla Splyce, że w ćwierćfinale mierzyć się będzie musiało z triumfatorem jednej z pozostałych grup. A to oznacza bardzo prawdopodobne starcie z G2 Esports, bądź SKT, czyli drużynami, które póki co sprawiają wrażenie będących poza zasięgiem.

To jednak dopiero 26 października, a na razie obie drużyny mogą świętować awans, który jest ich największym sukcesem na mistrzostwach. Ciężko jednak, aby było inaczej w przypadku FPX, który na nich debiutuje. Splyce natomiast już raz grało na najważniejszej imprezie w grze. W 2016 roku zwyciężyło zaledwie jedno spotkanie i zajęło ostatnie miejsce w grupie.

Czytaj także: PKO Ekstraklasa. Wisła Kraków z sekcją esportu i nowym sponsorem. "To pomoże budować tożsamość klubu"

Wyniki:

GAM Esports - FanPlus Phoenix 0:1
J Team Splyce 0:1
GAM Esports - J Team 0:1
Splyce - FanPlus Phoenix 1:0
Splyce - GAM Esports 1:0
FanPlus Phoenix - J Team 1:0

Tie-breaker:

FanPlus Phoenix - Splyce 1:0

Tabela końcowa grupy B: 

MiejsceDrużynaBilans
1 FanPlus Phoenix 4-2 AWANS
2 Splyce 4-2 AWANS
3 J Team 3-3
4 GAM Esports 1-5

ZOBACZ WIDEO: Karol Kłos podsumował sezon reprezentacji Polski. "Tak dobrze jeszcze nie było"

Komentarze (0)