League of Legends. LCS. Powrót legendy. "DoubleLift" ponownie w TSM!

League of Legends. LCS. Umarł król, niech żyje król. Cloud9 bezkonkurencyjne w Ameryce

Potwierdziło się to, o czym plotkowano od kilku dni. Yiliang "DoubleLift" Peng po ponad dwóch latach spędzonych w Team Liquid wraca do Teamu SoloMid.

- Jestem niesamowicie podekscytowany ponowną szansą gry dla TSM. Soren i Vincent ("Bjergsen" i "Biofrost" przyp. red.) od zawsze byli moimi bliskimi przyjaciółmi i razem z tym zespołem planuję zdominować LCS. Zamierzam pomóc TSM w odzyskaniu statusu czołowego zespołu oraz doprowadzić go do pierwszego udziału w mistrzostwach świata od 3 lat. Liczę na międzynarodowy sukces, którego byliśmy już bliscy lata temu - powiedział "DoubleLift" cytowany przez oficjalną stronę zespołu.

Pobyt w TL był dla Penga pasmem sukcesów. Odkąd dołączył do zespołu na stałe w 2018 roku (wcześniej był wypożyczony, by pomoc drużynie w relegacjach), zwyciężył cztery kolejne splity LCS. Cieniem jednak na to kładły się nieudane występy na mistrzostwach świata, gdzie jego zespół nie potrafił wejść nawet do najlepszej ósemki.

ZOBACZ WIDEO: Wenta o sytuacji piłki ręcznej w obliczu koronawirusa. "Przesunięcie rozgrywek nie jest do końca sprawiedliwe"

Olbrzymim rozczarowaniem dla "DoubleLifta" oraz całej drużyny był jednak pierwszy tegoroczny split. Drużyna, która od dwóch lat nie schodziła z najwyższego stopnia podium, nagle spadła na przedostatnie miejsce w tabeli.

Sam "DoubleLift" dodatkowo zmagał się z problemami zdrowotnymi, narzekał na brak motywacji, a także w pewnym momencie został zastąpiony przez Edwarda "Tacticala" Ra występującego dotychczas w akademii.

W TSM Amerykanin zajmie miejsce pokazującego się z dobrej strony w minionym splicie "Kobbego". Przyszłość Duńczyka wciąż pozostaje niejasna, jednak najprawdopodobniej zdecyduje się on powrócić na Stary Kontynent.

Ciekawostką jest również krótki filmik zaprezentowany w social mediach TSM-u z okazji przybycia nowego gracza, na którym "DoubleLift" bez większego żalu wyrzuca koszulkę starego zespołu do śmieci.

Czytaj także:
- League of Legends. LEC. "Jankos" znowu mistrzem! G2 Esports wciąż poza zasięgiem Europy
- LEC. "Jankos" ponownie najbardziej wartościowym graczem League of Legends w Europie