Ministerstwo Elektroniki i Technologii Informacyjnych w Indiach zakomunikowało, że otrzymało wiele skarg z różnych źródeł w sprawie nadużyć niektórych aplikacji mobilnych. Jedną z nich była topowa gra w kraju i na świecie - PUBG Mobile.
Jak poinformował indyjski rząd, aplikacje te zostały zablokowane z powodu "kradzieży i potajemnego przesyłania danych użytkowników w nieautoryzowany sposób na serwery, które mają lokalizację poza Indiami". Oprócz PUBG Mobile, zbanowane zostało także 118 innych tytułów.
PUBG Mobile cieszył się olbrzymią popularnością w Indiach. Przed zbanowaniem tytułu, na swoje smartfony pobrało go prawie 200 mln mieszkańców.
Tak radykalne działania rządu to kolejny efekt rosnącego napięcia na linii Indie - Chiny. Właścicielem PUBG Mobile jest bowiem chińska firma Tencent. To jednak nie pierwsze takie posunięcie Indii. Wcześniej zakazano tam m.in. używania TikToka.
Niechęć do chińskich aplikacji mobilnych wiąże się z tamtejszą polityką udostępniania danych, która zobowiązuje firmy, do udostępniania ich chińskiemu rządowi, niezależnie od tego, skąd prowadzą swoją działalność. To budzi niepokój w wielu krajach, nie tylko w Indiach. Również Donald Trump zdecydował się wypowiedzieć wojnę TikTokowi, zmuszając chińskich właścicieli do sprzedaży amerykańskiego biznesu związanego z aplikacją.
Czytaj także:
- Ligue 1. Media: Ojciec i syn Neymara z koronawirusem. Piłkarz PSG zabrał głos
- Transfery. Szef Napoli komentuje sytuację Arkadiusza Milika. Włoski dziennik nazywa Polaka "więźniem"!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skoczył nie w Wiśle, a... do wody! Efektowne salto Karla Geigera