LoL. Ultraliga. Nie będzie perfect splitu. AGO Rogue z pierwszą porażką

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Łukasz 'Pyrka' Grześkowiak
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Łukasz 'Pyrka' Grześkowiak

To miały być kolejne dwa łatwe spotkania dla AGO Rogue, które jak dotąd szło przez aktualny split Ultraligi jak burza. Niespodziewanie jednak "Łotrzyki" potknęły się na czerwonej latarni ligi.

W tym artykule dowiesz się o:

W pierwszym meczu RGO zmierzyło się z TEAM ESCA Gaming, dla których ten tydzień był praktycznie ostatnią szansą, żeby powalczyć jeszcze o play-offy.

Na początku meczu ESCA zastosowała lane swap, przez co "Sinmivak" miał troszkę trudniejszy start, ale AGO wyszło z tego obronną ręką i to oni zgarnęli dwa pierwsze zabójstwa do czwartej minuty.

Gra przebiegała dokładnie tak, jak zaplanowała to sobie akademia z LEC - spokojnie budowali swoją przewagę nad przeciwnikami.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ivanović wciąż wygląda znakomicie. Fani zachwyceni najnowszym zdjęciem

W dwudziestej czwartej minucie ESCA popełniła błąd wychodząc ofensywnie i ginąc całą drużyną, przez co AGO mogło zniszczyć inhibitor i jedną z wież broniących Nexus przeciwnika. Zaledwie cztery minuty później upadła także główna struktura ESCA i "Łotrzyki" mogły cieszyć się z dziewiątego zwycięstwa.

W drugim meczu rywalem AGO Rogue był zespół Komil&Friends. To właśnie starcie tych dwóch zespołów kilka tygodni temu pobiło rekord Ultraligi w najszybciej skończonej grze. Wówczas AGO zniszczył Nexus rywali już w osiemnastej minucie i trzydziestej trzeciej sekundzie.

Tym razem o powtórce z rozrywki nie było mowy. KnF po zmianie składu prezentuje się znacznie lepiej i pokazują, że aktualnie są w stanie nawiązać walkę z wyżej notowanymi zespołami.

Mecz z AGO zaczął się wymianą dwa za dwa i przez następne kilka minut gracze grali bardziej pasywnie.

W okolicach dwudziestej minuty KnF miało już przewagę w złocie i na mapie oraz punkt duszowy w kontekście zdobycia czwartego smoka.

Chwile później wygrali kolejną walkę drużynową tym samym zgarniając czwartego smoka, dzięki czemu byli w bardzo komfortowej sytuacji praktycznie nie pozwalającej na przegranie takiej gry.

Gra zakończyła się w trzydziestej drugiej minucie i tym samym AGO poniosło pierwszą porażkę w tym sezonie.

AGO, pomimo porażki, pozostało na pozycji lidera Ultraligi. "Łotrzyki" mają jednak już zaledwie jeden punkt przewagi nad kolejnymi w tabeli Pompą oraz Illuminar. Z pierwszą z tych drużyn, ekipa "Sinmivaka" zmierzy się już w najbliższym tygodniu.

Czytaj także:
Podsumowanie fazy jesiennej University Esports - EDU. Znamy polskich reprezentantów na University Esports Masters
TRWA FINAŁOWY TYDZIEŃ SKILLFACTOR

Komentarze (0)