LEC. G2 poza Worldsami! "Tego po prostu nie można napisać", "W G2 czas zacząć oglądać VALORANTa"

Materiały prasowe /  Michal Konkol/Riot Games / Na zdjęciu: Elias 'Upset' Lipp oraz 	Jakob 'YamatoCannon' Mebdi
Materiały prasowe / Michal Konkol/Riot Games / Na zdjęciu: Elias 'Upset' Lipp oraz Jakob 'YamatoCannon' Mebdi

To mecz, o którym w świecie League of Legends wspominać będzie się latami. G2, które, wydawałoby się, drużynę marzeń, przegrało z Fnatic i odpadło z walki o Worldsy. "Fani G2 - czas zacząć oglądać VALORANTa" - nie mają litości komentatorzy.

W tym artykule dowiesz się o:

Jakkolwiek zakończyłby się niedzielny mecz pomiędzy Fnatic a G2 Esports, mówilibyśmy o sporym rozczarowaniu. Jedna z dwóch najbardziej utytułowanych drużyn w Europie musiała bowiem pożegnać się z marzeniami o tegorocznych mistrzostwach świata. Dużo prostsze do przyswojenia byłoby jednak odpadnięcie Fnatic. Porażka G2, dla wielu, była natomiast scenariusz z gatunku czysto science-fiction.

Uwagę na to, jak absurdalnie do niedawna brzmiałoby to, co wydarzyło się w niedzielny wieczór zwrócił na Twitterze James "Mac" MacCormack.

"Wyobraźmy sobie. Jest listopad 2020 i ktoś wam mówi, że Fnatic:
- Zamieni rolę 'Bwipo' na jungle
- Sprowadzi ponownie 'Nisqy'ego z Ameryki
- Podpisze debiutującego toplanera
- Wyrzuci G2 z Worldsów po pięciu mapach z charakterystycznym dla 'Adama' Dariusem

Tego po prostu nie można napisać"

Swojej radości z triumfu, a przede wszystkim z triumfu kolegi z drużyny, nie krył Zdravets "Hylissang" Iliev Galabov.

"Jestem tak szczęśliwy, nie mogę uwierzyć, że to zrobiliśmy. Naprawdę chciałem, by 'Upset' tego dokonał, ponieważ zawsze próbował tak mocno. Jestem szczęśliwy, że wreszcie to popłaciło. Wielkie propsy dla reszty zespołu, oni także grali wspaniale. GG"  - napisał Bułgar.

Sukces "Upseta", dla którego będą to pierwsze w życiu mistrzostwa świata, docenił także midlaner Rogue - Emil "Larssen" Larsson. Szwed powiązał ten fakt z... niedawnym ślubem niemieckiego strzelca.

"'Upset' na mistrzostwach świata! Buff żony to prawda!"

Szkoleniowiec Fnatic, Jakob "YamatoCannon" Mebdi, wyróżnił natomiast midlanera swojego zespołu, Yasina "Nisqy'ego" Dinçera, który świetnie pokazał się m.in. jako Twisted Fate.

"Mój człowiek Yasin 'Nisqy' Dincer, wspiął się na szczyt, jest gotów, by podbić świat swoją magią kart" - nie krył zachwytów trener zespołu - "YamatoCannon".

Vis-a-vis Mebdiego, Fabian "Grabbz" Lohmann, skupił się natomiast na przeprosinach fanów G2.

"Jako trener, wszystko co mogę zrobić, to przeprosić za ten rok, zwłaszcza wszystkich naszych fanów, którzy przeżyli to rozczarowanie. Zwłaszcza druga i piąta gra, spadają na moje konto, tak jak i reszta roku. Porażka zawsze przynosi sporo żalu. To zajmie nieco czasu, by zastanowić się nad zmianami, zarówno w zespole, jak i kwestii natury osobistej"

Litości dla fanów przegranego zespołu niemiał natomiast jeden z byłych casterów LEC - Christy "Ender" Frierson.

"Fani G2 - czas zacząć oglądać VALORANTa"

Zwycięzców docenił natomiast ich były trener - Joey "Youngbuck" Steltenpool.

"Play-offy w wykonaniu Fnatic nie tylko zapewniły im zasłużone miejsce. To był niesamowity run i bardzo inspirujący ze względu na pozytywny sentyment do Worldsów. Europa wygląda całkiem mocno z Fnatic w tej formie"

Czytaj także: 
LEC. Katastrofa Misfits. Fnatic triumfuje w szalonym bo5!
LEC. Co to był za finisz! Szalony base race Misfits i Fnatic [WIDEO]

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: oto jedna z najpiękniejszych kobiet w światowym futbolu

Komentarze (0)