To koniec! Gambit nie obroni tytułu IEM Katowice

Materiały prasowe / ESL/Adela-Sznajder / Na zdjęciu: Finn 'karrigan' Andersen
Materiały prasowe / ESL/Adela-Sznajder / Na zdjęciu: Finn 'karrigan' Andersen

Za nami ostatni pojedynek pierwszego dnia play-offów Intel Extreme Masters Katowice 2022. Z turnieju odpadł triumfator poprzedniej edycji.

W tym artykule dowiesz się o:

Choć wielu ekspertów przed startem meczu stawiało na , to właśnie    zwyciężyło i zainkasowało wejściówki do półfinału IEM Katowice 2022. Na dystansie dwóch map nie dali szans swoim rywalom.

Zwycięzcy tego pojedynku od samego początku mogli liczyć na głośny doping w katowickim Spodku. Zwłaszcza "karrigan", który ubierając czapkę z polskim godłem, stał się ulubieńcem publiczności.

Jego ekipa w pierwszym akcie spotkania, rozgrywanym na Duście 2, ruszyła z wysokiego C. Już od pierwszej rundy ich przeciwnicy musieli stale gonić wynik, lecz bezskutecznie. Pokaz istnej dominacji miał jednak dopiero miejsce w drugiej połowie, kiedy to FaZe nie oddało ani jednego punktu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: syn gwiazdy NBA skradł show!

Na Inferno triumfatorzy minionej edycji IEM Katowice nawiązali walkę. Nawet w pewnym momencie prowadzili 8:3, jednak rywale zdołali wyrównać, a następnie wyjść na prowadzenie. Pod koniec drugiej mapy nie zabrakło emocji, ale znakomita gra m.in. "broky'ego" przyczyniła się do ostatecznego rozstrzygnięcia. Łotysz w tej części pojedynku zdobył najwięcej eliminacji (24) oraz zadał najwięcej obrażeń (102,5 punktu).

Teraz przed zwycięzcami tego starcia kolejne wyzwanie. Już 26 lutego zmierzą się z Heroic. Początek tego spotkania o godzinie 19:00.

Wzruszająca ceremonia otwarcia IEM Katowice. To przejdzie do historii!
Wielka impreza wraca do Spodka. "Pracowaliśmy w pocie czoła"

Źródło artykułu: