- Ja i Del Piero? Nikt nie powinien mieć wątpliwości co do naszych umiejętności. Selekcjonerzy naszych reprezentacji niestety tego nie dostrzegają. Pokazujemy na boisku, że zasługujemy na powołanie. Z Alessandro od dawna się przyjaźnimy i dla mnie jest to osobista sprawa - stwierdził.
W najbliższym czasie zarówno selekcjoner Trójkolorowych - Raymond Domenech, jak i Squadry Azzurra - Roberto Donadoni powinni ogłosić kadry. Mało kto się spodziewa, iż Trezeguet i Del Piero pojadą na ME, ale być może ostatecznie jednak znajdą się w kadrach swoich reprezentacji.