- Niemcy są zawsze znakomicie przygotowani mentalnie i fizycznie. Ale w tym meczu będzie grało jedenastu na jedenastu. Najważniejsze, aby od razu nie postawić się pod ścianą - powiedział Przeglądowi Sportowemu Krzynówek.
Pomocnik, który na co dzień występuje w VfL Wolfsburg chciałby już wybiec na boisko. - Przed takim meczem najgorsze jest czekanie. Nie znoszę tego. Już chciałbym grać. Rozgrywam sobie ten mecz w głowie, myślę, jak się będę ustawiał, jak się zachowam w konkretnych sytuacjach - kończy.