Dariusz Dudka: Cała Polska w nas wierzy

Już w niedzielę odbędzie się długo oczekiwany mecz pomiędzy Niemcami, a Polską. Dariusz Dudka, dobrze pamiętający spotkanie sprzed dwóch lat, uważa, iż bardzo zmienił się od tamtego czasu. - Dzisiaj jestem zupełnie innym piłkarzem niż dwa lata temu na mundialu - powiedział Przeglądowi Sportowemu piłkarz Wisły Kraków.

W tym artykule dowiesz się o:

- Przestałem być "elektryczny", nie boję się meczów o wielka stawkę, noga absolutnie mi nie drży - twierdzi Dariusz Dudka, etatowy reprezentant Polski. Właśnie dwa lata temu po jego błędzie padła bramka dla reprezentacji Niemiec i biało-czerwoni przegrali.

Wówczas wiele osób krytykowało Polaków już przed samymi mistrzostwami. Teraz jest inaczej, a to pomaga piłkarzom. - Trener Beenhakker sam po sobie nie daje poznać, że buzują w nim emocje. Na zewnątrz jest spokojny, co jest o tyle dobre, że przekłada się na nasz spokój. Wiemy też, że to właśnie dzięki trenerowi w naszą drużynę nie walą gromy. Pamiętam dobrze, że przed mundialem krytykowano nas tak naprawdę, zanim rozbrzmiał pierwszy gwizdek. Teraz jest inaczej - cała Polska w nas wierzy. Beenhakker roztoczył nad nami taki parasol ochronny, wszystko wziął na siebie - powiedział Dudka.

Komentarze (0)