Vieira zostaje, Flamini wraca do domu

Mathieu Flamini jednak nie zagra podczas Mistrzostw Europy 2008. Selekcjoner Raymond Domenech mimo urazu, jakiego jakiś czas temu nabawił się Patrick Vieira, nie zrezygnuje z jego usług. Tym samym nie będzie konieczna zmiana kapitana.

Trener Trójkolorowych ostateczną decyzję podjął dopiero na chwilę przed pierwszym gwizdkiem arbitra w pierwszym spotkaniu popularnych Kogutów podczas turnieju. Vieira cały czas ma problemy z lewym udem.

Piłkarz nie zagra nie tylko przeciwko Rumunii, ale i w starciu z Holandią. Przeciwko Włochom już powinien być do dyspozycji selekcjonera. Francuzi nie ukrywają, że liczą na jego dobrą grę.

Komentarze (0)