Bąk: Dwa mecze o życie

Filar defensywy biało-czerwonych nie ma wątpliwości, że trzeba wywalczyć komplet punktów w pojedynkach z Austrią oraz Chorwacją, gdyż tylko taki obrót spraw pozwoli na realne myślenie o wyjściu z grupy - informuje Przegląd Sportowy.

W tym artykule dowiesz się o:

- Gramy dwa mecze o życie. Nie ma już żadnej taryfy ulgowej. Zarówno z Austriakami, jak i z Chorwatami będziemy musieli wygrać, by mieć nadzieję na awans - na łamach Przeglądu Sportowego przekonuje Jacek Bąk.

35-letni reprezentant Polski jest przekonany, że kluczem do realizacji celu będzie skuteczna gra w defensywie. - Po meczu z Niemcami na sto procent należy poprawić grę w obronie. Ja nie wiem co się działo. Momentami brakowało nam komunikacji. Albo wszyscy wychodzą, albo wszyscy zostają. Trzeba będzie też zachować nieco więcej koncentracji - argumentuje.

Pierwsza porażka jeszcze o niczym nie przesądza, nie może więc prowadzić do załamania się. - Wciąż wierzę, że mamy dobry zespół, i wciąż wierzę, że powalczymy o awans. Nie powiem przecież, że się teraz położymy i zupełnie poddamy. Nic się jeszcze takiego nie stało - deklaruje wychowanek Motoru Lublin.

Komentarze (0)