Podbrożny dla SportoweFakty.pl: Petric to nowy Davor Suker!

Niegdyś znakomity ligowy napastnik a dziś ekspert portalu SportoweFakty.pl Jerzy Podbrożny ocenia napastników reprezentacji Chorwacji. Tacy piłkarze jak Olić, Budan czy Petrić to wielka klasa - twierdzi nasz ekspert. Dodatkowym atutem chorwackiego ataku jest to, że ich zawodnicy regularnie występują w swoich klubach.

NAPASTNICY

Jerzy Podbrożny (były reprezentant Polski a także były piłkarz Lecha Poznań, Legii Warszawa czy Chicago Fire. Dziesiąty na liście najlepszych strzelców w historii ekstraklasy)

- Atak Chorwatów robi spore wrażenie. Wystarczy wymienić kluby, w jakich grają napastnicy trenera Slavena Bilicia - Werder, Parma czy Borussia to solidne europejskie marki. Chorwaccy zawodnicy mają nos do strzelania bramek. Potrafią mieć jedną sytuację w meczu a strzelić dwie bramki. Petric trochę przypomina mi króla strzelców Mistrzostw Świata 1998 z Francji Davora Sukera. Podsumowując atak naszego poniedziałkowego rywalka składa się z bardzo dobrych zawodników. Są oni szybcy, świetnie wyszkoleni technicznie. Zatrzymanie pierwszej linii Chorwacji będzie dla naszych obrońców nie lada wyzwaniem.

- Moim zdaniem w meczu z Polską zagrają dublerzy. Trener Bilic da odpocząć swoim gwiazdom przed meczem ćwierćfinałowym i da szansę rezerwowym. Gwiazdy reprezentacji, czyli Olic i Petric obejrzą mecz z ławki i pewnie wejdą na końcówkę a zagrają Budan i Klasnic. Młodziutki Kalinic z Hajduka to spory talent, ale on do Austrii i Szwajcarii przyjechał zbierać doświadczenia.

Mladen Petric (27 l., Borussia Dortmund): Znakomity snajper Borussi Dortmund. Dla mnie to drugi Suker tej reprezentacji. W samych eliminacjach do EURO w dziesięciu spotkaniach siedmiokrotnie pokonywał bramkarzy rywali. Rasowy egzekutor. Petric to bardzo szybki piłkarz. Jak większość Chorwatów dobrze wyszkolony technicznie. Ma znakomitą lewą nogę, prawa jest dużo gorsza. Bardzo dobrze uwalnia się od obrońcy i lubi pojedynki jeden na jeden. Dodatkowo ciekawy drybling sprawa, że obrońcy go nie lubią. W polu karnym jest bardzo ciężki do upilnowania a kiedy ma piłkę i trochę wolnego miejsca potrafi się tak rozpędzić, że można go zatrzymać już tylko faulem. Bardzo dobry zawodnik, choć z Niemcami nie grał od początku. Dla mnie lepszy jest Olic.

Ivica Olic (29 l., Hamburger SV): Zdobył gola w meczu z Niemcami. Dla mnie to znakomity zawodnik. Piłkarz Hamburgera jest bardzo szybki. Jest także świetnie wyszkolony technicznie. Potrafi grać tyłem do bramki, utrzymać się przy piłce. Lubi grę kombinacyjną i nie jest typem boiskowego samoluba. Olic bardzo fajnie szuka sobie miejsca w polu karnym i jak rasowy egzekutor wykańcza to, co ma. Jest to także piłkarz doświadczony. Ma już 54 mecze w swojej reprezentacji i 9 bramek. Ogólnie jest to bardzo ciekawy zawodnik, którego osobiście bardzo cenię. Dla mnie to najlepszy napastnik reprezentacji Chorwacji. Sądzę jednak, że w meczu z Polską nie zagra.

Igor Budan (28 l., AC Parma): Piłkarz bez większego doświadczenia reprezentacyjnego, ma zaledwie pięć rozegranych spotkań. Znacznie większy staż Budan ma na poziomie klubowym. Można powiedzieć, że jest włoskim podróżnikiem. Grał aż w sześciu klubach Serie A i B a ostatnio zakotwiczył w Parmie. Budan nie szokuje skutecznością, choć w ostatnim sezonie Serie A zdobył aż 13 bramek. Jest to zawodnik umiejący dobrze uderzyć z prawej nogi. Nie jest to typowy król pola karnego. Budan lubi zejść do skrzydła, czasem się cofnąć. Ma instynkt do zdobywania bramek, ale nie może odnaleźć się, jako ostatni napastnik. Podobny styl jak u naszego Maćka Żurawskiego.

Ivan Klasnic (28 l., Werder Brema): Rówieśnik Budana. Od dawna gra w Bundeslidze. W swoim Werderze Brema rozegrał dotychczas ponad 150 spotkań, w których zdobył prawie 50 bramek. Miał również wiele dziesiątek asyst. I taki jest właśnie styl Klasnicia. Lubi on minąć rywala dryblingiem, a drybling posiada różnorodny, po czym podać do kolegi, który wykańcza atak. Bardzo dobrze utrzymuje się przy piłce i ciężko mu ją zabrać. Ma silny, techniczny strzał z lewej nogi. W reprezentacji rozegrał prawie 30 spotkań. Drugi po Oliciu, jeżeli chodzi o reprezentacyjne doświadczenie chorwackich napastników.

Nikola Kalinic (20 l., Hajduk Split): Totalny debiutant. W lidze chorwackiej spisuje się poprawnie i jest uznawany za spory talent. W eliminacjach do EURO nie zagrał ani raz, ale ma już na swoim koncie debiut. Ciężko o nim coś powiedzieć. Może o tym chłopaku piłkarska Europa usłyszy za kilka lat.

Źródło artykułu: