- W konfrontacji z Rosją straciliśmy gola w pechowym momencie, kiedy nic na to nie wskazywało. W drugiej połowie próbowaliśmy odwrócić losy spotkania, ale zabrakło nam szczęścia przy kilku sytuacjach. Przed nami jeszcze mecz ze Szwecją, zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby wywalczyć korzystny rezultat - powiedział Karagounis.
- Udało nam się drugi raz z rzędu wystąpić na mistrzostwach Europy, jest to dla nas bardzo ważne wydarzenie. Poprzednio sięgnęliśmy po mistrzostwo, a teraz jesteśmy obecni na turnieju. Liczy się to, że daliśmy z siebie wszystko. To prawda, że ponieśliśmy porażkę, ale taki jest sport. Będziemy kontynuować nasze starania i dziękujemy kibicom, którzy zostają z nami do końca - dodał 31-letni pomocnik.