Brückner, który wcześniej zapowiedział, że po EURO 2008 zamierza pożegnać się z reprezentacją i przejść na emeryturę, nie ukrywa rozczarowania po porażce z Turcją. 68-letni trener przyznaje, że nie spodziewał się takiego rozstrzygnięcia.
- Przegrać taki mecz to coś niewiarygodnego. Cztery minuty przed końcem spotkania prowadziliśmy 2:1 i potem straciliśmy dwie bramki. Popełniając takie błędy nie można oczekiwać zwycięstwa. Wcześniej graliśmy dobrze, prowadziliśmy 2:0 i mieliśmy kilka dogodnych okazji do zdobycia kolejnych goli, jednak w końcówce Turcja zdobyła dwie bramki po błędach naszej defensywy - powiedział Brückner.