Chorwacja pokonała w meczach grupy B Austrię, Niemcy oraz Polskę. Biało-czerwonych ograli grając w rezerwowym składzie. Natomiast Turcy walczyli "na noże" z Czechami. Piętnaście minut przed końcem przegrywali 0:2, ale zdołali ostatecznie wygrać 3:2 i "rzutem na taśmę" awansować do dalszej fazy rozgrywek.
Historia spotkań między Chorwacją, a Turcją jest bardzo krótka. Jedynie trzy razy obie zespoły spotkały się dotychczas. Podopieczni Slavena Bilica wygrali raz, a dwukrotnie padł wynik nierozstrzygnięty. Turcja jest zespołem, który do ćwierćfinałów przystąpi najbardziej osłabiony z powodu kartek swoich zawodników oraz piłkarzy. Tylko piętnastu zawodników z pola ma do dyspozycji selekcjoner Turków Fatih Terim. Nie zagra m.in. Volkan Demirel, ponieważ w meczu z Czechami dostał czerwoną kartkę. Zastąpi go 35-letni Rustu Recber, dla którego będzie to 117. występ w narodowych barwach.
Chorwaci też mają problemy, ale nie takie, co Turcy. Kontuzjowani są Dario Knezevic i Igor Budan. Uraz ma Dario Srna, lecz powinien być gotowy do gry w piątkowy wieczór.
Spotkanie Chorwacji z Turcją zapowiada się ciekawie, bo obie drużyny grają ofensywnie. Wydaje się, że zawodnicy Slavena Bilica są jednak faworytami, to oni powinni wygrać i awansować do półfinałów.
Chorwacja - Turcja / pt 20.06.2008 r. godz. 20:45
Sędzia: Roberto Rosetti (Włochy).