- Po części Artur dlatego grał tak fantastycznie, że koledzy zmusili go do pokazania wszystkich umiejętności. Ale te rzeczywiście ma bardzo duże. On w każdym meczu jest podporą drużyny i gwarantem spokoju z tyłu. Wyłapywał dośrodkowania, wybijał strzały z dystansu. Dodawał tym drużynie pewności siebie. Uważam, że lepiej już nie mógł zagrać. Jest wielkim wygranym tego turnieju - chwalił swojego zawodnika Holender.
Hoek nie dziwi się, że drastycznie wzrosło zainteresowanie polskim bramkarzem. - Naturalną konsekwencją byłoby, gdyby teraz pokazał, co potrafi w jeszcze większej drużynie i dużo lepszej lidze. Premier League byłaby dla niego idealna - przyznał. - Każdy chciałby mieć w klubie Cristiano Ronaldo. Każdy chciałby Fernando Torresa. I zapewniam was, że spośród bramkarzy każdy chciałby Boruca - dodał.