Euro 2008: Przedwczesny finał w Wiedniu?

Zarówno dla Rosji, jak i dla Hiszpanii półfinałowe spotkanie mistrzostw Europy w Wiedniu może się skończyć historycznie. Jednak to nie przypadek, że właśnie te zespoły grają w półfinale Euro 2008. Oba świetną grą zdecydowanie zasłużyły na to.

W tym artykule dowiesz się o:

W grupie D doszło podczas tych mistrzostw do pojedynku między Rosja i Hiszpanią. Wówczas podopieczni Luisa Aragonesa nie zostawili suchej nitki na Rosjanach wygrywając aż 4:1. Rosja po tamtym spotkaniu była skazywana na pożarcie, ale jej styl znacznie odmienił się i z meczu na mecz, Rosja gra coraz lepiej. Wiele osób twierdzi nawet, że gra najładniejszy futbol podczas Euro 2008.

Innym argumentem przemawiającym za Hiszpanami jest statystyka bezpośrednich spotkań. Hiszpanie wygrali trzy razy, a raz padł remis. Rosjanie jeszcze nigdy nie wygrali ze swoimi czwartkowymi rywali i zdobyli tylko jedną bramkę w meczach przeciwko Hiszpanom. To jednak nie powinno mieć znaczenia w wiedeńskim pojedynku. Guus Hiddink, jak i Aragones bardzo dobrze przygotowali swoje drużyny do turnieju. Oba zespoły grają otwartą piłkę i stwarzają dużą liczbę sytuacji strzeleckich.

W drużynie Rosji problemy zdrowotne mają: Diniyar Bilyaletdinov, Ivan Saenko oraz Alexander Anyukov, jednak według mediów, wszyscy powinni być gotowi do gry . Na pewno nie wystąpią zawieszeni za kartki Kolodin oraz Dmitry Torbinski. Z kolei Luis Aragones ma do dyspozycji wszystkich piłkarzy i można spodziewać się, że postawi na taką samą "jedenastkę", co w meczu z Włochami. Hiszpanie awansowali dopiero po serii rzutów karnych. Rosjanie ograli natomiast faworyzowaną Holandię, ale po dogrywce.

Spotkanie w Wiedniu zapowiadane jest nawet jako przedwczesny finał, bo patrząc na dyspozycję obu drużyn można spodziewać się jednego z najciekawszych spotkań podczas tych mistrzostw. Kto zatem wygra? Jedno jest pewne: zwycięzca z przekroju całych mistrzostw zasłuży na awans do finału.

Rosja - Hiszpania / czw 26.06.2008 godz. 20:45

Sędzia: Frank De Bleeckere (Belgia).

Komentarze (0)