Piłkarze Lecha z dużymi szansami na Euro

W środę Franciszek Smuda ogłosił szeroką kadrę na mistrzostwa Europy. Wśród jego wybrańców znalazło się miejsce dla trzech piłkarzy Lecha Poznań. Czy wszyscy pojadą na Euro?

Franciszek Smuda powołał 32 zawodników wśród których znaleźli się Grzegorz Wojtkowiak, Rafał Murawski i Marcin Kamiński. Czy cała trójka pojedzie na Euro? Wiele na to wskazuje. Dwaj pierwsi są właściwie pewniakami, bo "Franz" powołuje ich od dawna. Wojtkowiak, który latem odejdzie do TSV Monachium może mieć problemy z grą w podstawowym składzie, ale Murawski może liczyć na regularne występy. Niepewny wyjazdu może być jedynie 20-letni Kamiński.

- Cieszy, że możemy w trójkę pojechać na zgrupowanie, aczkolwiek jesteśmy na razie powołani do szerokiej kadry. Nie wiemy jeszcze kto pojedzie na mistrzostwa Europy. Na pewno zrobimy wszystko, żeby godnie reprezentować nasz kraj i Lecha - mówi Rafał Murawski.

Powołanie z pewnością najwięcej radości sprawiło Kamińskiemu, dla którego ostatnie kilka miesięcy było kluczowe w rozwoju kariery. Dopiero na początku sezonu wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie Lecha Poznań, a teraz przykuł uwagę selekcjonera, który dał mu już szansę gry w reprezentacji i bardzo go chwalił.

Kamiński nie wyczekiwał jednak na ogłoszenie powołań i skupiał się na meczu Lecha z Podbeskidziem Bielsko-Biała. - Nie siadałem przed telewizorem i nie oglądałem jak trener ogłaszał kadrę. Nie skupiałem się na tym, bo ważniejszy był mecz Lecha.
Siedziałem z boku i dostawałem telefony z gratulacjami. W ten sposób dowiedziałem się o powołaniu - opowiada "Kamyk".

Piłkarze Lecha, którzy wyjadą na Euro nie mogą liczyć na zbyt długie wakacje, ponieważ jeżeli poznaniacy nie awansują w tabeli, to już na początku lipca rozpoczną grę w Lidze Europy. - Oczywiście poświęciłbym wakacje dla kadry, bo wyjazd na mistrzostwa Europy to dla mnie główny cel - dodaje Kamiński.

Czy wśród piłkarzy Lecha Poznań są jeszcze jacyś piłkarze, których trener Mariusz Rumak poleciłby do kadry? - Jest to bardzo trudne pytanie, ponieważ nie znam koncepcji prowadzenia zespołu. Czasami można wkomponować zawodnika, który nie jest gwiazdą ligi, a będzie on wstanie pokazać swoje umiejętności na tyle, że zespół zacznie lepiej grać. Mam wielu dobrych zawodników, ale nie chciałbym podawać nazwisk, bo mógłbym kogoś pominąć - zakończył Rumak.

Źródło artykułu: