Cristiano Ronaldo po lewej stronie, Luis Nani po prawej, a Helder Postiga w środku -to miał być sposób Portugalczyków na Manuela Neuera i jego kolegów z obrony.
Bardzo szybko Niemcy stworzyli sobie pierwszą okazję strzelecką. Doszedł do niej najlepszy snajper Bayernu Monachium, typowany do korony króla strzelców Mario Gomez. Jego uderzenie głową pewnie złapał Rui Patricio.
Kolejna szansa także należała do naszych zachodnich sąsiadów. Thomas Mueller zagrał do Lukasa Podolskiego, którego strzał nie zagroził bramkarzowi Portugalczyków. Kilka minut później zagotowało się po tym jak Postiga dość agresywnie zaatakował Neuera. Sędzia słusznie ukarał Postigę żółtą kartką.
Kolejne minuty mijały głównie w środkowej strefie boiska. Niemcy nie potrafili stworzyć sobie dogodnej sytuacji strzeleckiej, a Portugalczycy liczyli głównie na Ronaldo. O słabszej postawie Niemców sporo mówiła akcja z 31. minuty, kiedy w dobrej sytuacji Podolski uderzył bardzo wysoko nad bramką.
Najlepszą okazję w pierwszej połowie do zdobycia gola miał tuż przed przerwą Pepe. Po rzucie rożnym piłka spadła pod nogi obrońcy Realu Madryt. Ten zdecydował się na techniczny strzał, który wylądował na spojeniu słupku z poprzeczką. Następnie futbolówka odbiła się od linii bramkowej i wyszła w pole.
Tuż po zmianie stron mocniej zaatakowali Niemcy. W sumie trzykrotnie uderzali na bramkę rywali, ale wynik nie zmienił się. Nadal był remis, który nie satysfakcjonował nikogo.
Kolejne minuty znów upływały w nie najlepszym tempie. Brakowało szybkich i składnych akcji zakończonych strzałami. W 64. minucie Ronaldo otrzymał piłkę na lewej stronie. Na jego nieszczęście Jerome Boateng wrócił w porę i zdołał go zablokować.
18 minut przed końcem padł w końcu gol. Sami Khedira dośrodkował w pole karne, gdzie do strzału głową doszedł Mario Gomez. Jego uderzenie w "długi" róg było bardzo precyzyjne i Patricio tym razem nie zdołał odbić piłki. Chwilę później Mueller wrzucił futbolówkę w "szesnastkę", jednak Gomez tym razem nie zdołał dojść do niej.
Coraz śmielej zaczęli atakować Portugalczycy. Po ni to dośrodkowaniu, ni to strzale Naniego piłka wylądowała na poprzeczce. Chwilę później w doskonałej sytuacji znalazł się Silvestre Varela. Strzelił jednak wprost w Neuera. W ostatnich sekundach nad bramką Niemiec główkował Bruno Alves i to było wszystko na co było stać Portugalczyków.
Niemcy liderują w grupie B wraz Duńczykami.
GRUPA B: Niemcy - Portugalia 1:0 (1:0)
1:0 - Gomez 72'
Składy:
Niemcy: Manuel Neuer - Jerome Boateng, Mats Hummels, Holger Badstuber, PhilippLahm, Sami Khedira, Bastian Schweinsteiger, Thomas Mueller (90' Lars Bender), MesutOezil (87' Toni Kroos), Lukas Podolski, MarioGomez (80' Miroslav Klose).
Portugalia: Rui Patricio - Joao Pereira, Bruno Alves, Pepe, Fabio Coentrao, RaulMeireles (80' Silvestre Varela), Miguel Veloso, Joao Moutinho, LuisNani, Helder Postiga (70' Nelson Oliveira), Cristiano Ronaldo.
Żółte kartki: Boateng, Badstuber (Niemcy) oraz Postiga, Coentrao (Portugalia).
Sędzia: Stephane Lannoy (Francja).