Złota głowa Szewczenki - relacja z meczu Ukraina - Szwecja

Szewczenko po raz kolejny został bohaterem Ukrainy! Po bramce Ibrahimovicia Szwedzi prowadzili w meczu z gospodarzem Euro 2012, ale doświadczony napastnik w krótkim odstępie czasu zdobył dwie bramki.

Reprezentacja Polski meczem z Grekami zainaugurowała Euro 2012 już w piątek, 8. czerwca. Współgospodarz turnieju, Ukraina potyczką ze Szwecją w Kijowie jako ostatnia rozpoczęła najważniejszą w historii obu państw imprezę sportową. Na dwa dni przed turniejem, aż dziesięciu podopiecznych Olega Błochina dopadły problemy gastryczne, po których kilku piłkarzy było nawet podłączonych do kroplówki. Na szczęście do dnia meczu doszli już do siebie. Szwedzi natomiast nie zagrali od pierwszych minut w najsilniejszym teoretycznie składzie. Ze względu na uraz Johana Elmandera, partnerem Zlatana Ibrahimovicia w formacji ofensywnej został Markus Rosenberg, grający na co dzień w Werderze Brema.

Przez pierwszy kwadrans oba zespoły grały bardzo asekuracyjnie. Odrobinę ożywienia wprowadziła dopiero wrzutka Ibrahimovicia, który w 17. minucie zmusił Andrija Piatowa do interwencji. Bardziej rośli Szwedzi starali się prowadzić grę, jednak główni aktorzy poniedziałkowego meczu, świadomi wagi spotkania, obawiali się odkryć przed rywalem.

Bohaterem Ukrainy mógł zostać już w pierwszej części gry doświadczony Andrij Szewczenko, który przeprowadził w 23. minucie dynamiczny atak po prawej stronie boiska, jednak wtedy minimalnie chybił.

Ostatni kwadrans pierwszej połowy delikatnie ożywił grę na murawie Stadionu Olimpijskiego w Kijowie. Swoje szanse mieli piłkarze obu reprezentacji. Od 35. minuty kilka akcji przeprowadzili piłkarze Olega Błochina. Najpierw zza pola karnego huknął Andrij Woronin, który zmusił do interwencji Andreasa Isakssona. Chwilę później minimalnie chybił Jewhen Konoplianka, a w 38 minucie strzały Andrija Szewczenki i dobijającego Andrija Jarmolenki zostały zablokowane przez szwedzkich obrońców. Otwarcie się gospodarzy mogło przynieść jednak odwrotny skutek. Na sześć minut przed zakończeniem pierwszej połowy, Zlatan Ibrahimović uwolnił się od krycia i uderzył głową na bramkę Piatowa. Piłka odbiła się jednak od słupka i wypadła za boisko.

Drugą połowę obie drużyny rozpoczęły z o wiele większym zaangażowaniem, gdyż remis w kontekście czekających ich meczów z Anglią i Francją nie był dla nikogo szczytem marzeń. Początkowo wydawało się, że lepiej na zmianie koncepcji gry wyszli Szwedzi. W 52. minucie piłkarze Trzech Koron przeprowadzili zespołową akcję. Świetnie piłkę zagrał Kim Kallstrom, a piłkę do bramki Piatowa skierował nogą Ibrahimović.

Podobnie jak podczas niedzielnego meczu Hiszpania - Włochy, na reakcję nie trzeba było długo czekać. Trzy minuty po trafieniu Ibrahimovicia, świetnym podaniem popisał się Jarmolenko, a na polu karnym najwyżej skoczył Szewczenko. Głowa "Szewy" okazała się być najcenniejszą częścią ciała całej Ukrainy! Piłkarz Dynama Kijów po wrzutce Konoplianki z rzutu rożnego, siedem minut po wyrównaniu stanu gry wyprowadził swój zespół na prowadzenie, a żywa legenda reprezentacji Ukrainy zdobyła 48. bramkę w międzynarodowych rozgrywkach.

Na pierwsze reakcje trenera Erika Hamrena nie trzeba było długo czekać. Do 71. minuty przeprowadził trzy zmiany, wprowadzając między innymi Elmandera. Wydawało się, że może to przynieść oczekiwany rezultat. W 76. minucie silnym strzałem zza pola karnego, po raz kolejny Ibrahimović zmusił do interwencji goalkeepera gospodarzy. Zarówno to, jak i akcja wprowadzonego po przerwie Christian Wilhelmssona nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.

Na dziewięć minut przed końcem spotkania, trener Błochin zdecydował się na pierwszą zmianę. Boisko przy aplauzie publiczności opuścił bohater Ukrainy, Andrij Szewczenko. Do końca meczu nie mający nic do stracenia Szwedzi starali się atakować bramkę rywali. W 90. minucie po podaniu Ibrahimovicia, bohaterem Szwedów mógł być Elmander. Minimalnie jednak przestrzelił i górą byli współgospodarze Euro 2012.

Grupa D: Ukraina - Szwecja 2:1 (0:0)
0:1 - Ibrahimović 52'
1:1 - Szewczenko 55'
2:1 - Szewczenko 62'

Składy:

Ukraina: Piatow - Husiew, Michalik, Chaczeridi, Selin, Jarmolenko, Tymoszczuk, Konoplianka (90+2' Dević), Nazarenko, Woronin (84' Rotan), Szewczenko (81' Milewski).

Szwecja: Isaksson - Lustig, Mellberg, Granqvist, M.Olsson, Elm, Kallstrom, Larsson (68' Wilhelmsson), Ibrahimović, Toivonen (63' Svensson), Rosenberg (71' Elmander)

Żółte kartki: Kallstrom, Elm (Szwecja).

Sędzia: Cuneyt Cakir (Turcja).

Komentarze (34)
avatar
LiverpoolOneLove
12.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Andriy Shevchenko Legend. 
avatar
kordiss
12.06.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
stary dobry Szewa strzela, ciekaw jestem jakby było gdyby na ostatnie 20 min wchodził Franek ... szkoda, że smuda się nie wysilił brawo UKRAINA 
avatar
Joachim
12.06.2012
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Brawo Ukraina!! Brawo Szewczenko!! Bardzo dobry mecz naszych sąsiadów. Pamiętam jak będąc nastolatkiem, cieszyłem się z wygranych Dynama Kijów z Barceloną 4:1 w LM po golach Rebrova i Szewczenk Czytaj całość
avatar
jerrypl
12.06.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A jak kilka tygodni temu pisałem że Ukraińcy powinni wyjść z grupy to się ze mnie podśmiewano. Po dzisiejszych meczach chyba nikt nie ma wątpliwości że Ukraińcy przejdą dalej, a tradycyjnie sła Czytaj całość
avatar
De LaHoya
12.06.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bravo dla Ukrainy, żywa legenda strzela 2 gole i pomyśleć że gdyby Smuda prowadził reprezentacje Ukrainy to Szewczenko byłby trenerem napastników...