- Sądzę, że pod względem psychologicznym, sytuacja już się u nas unormowała. Mam tu na myśli naszą porażkę z Chorwacją. Mamy podobne podejście do czwartkowego meczu, jak to było przed pierwszym spotkaniem. Wierzymy w siebie i w naszą jakość gry. Hiszpania jest zespołem znakomicie wyszkolonym technicznie i doskonale o tym wiemy. Bardzo ważne będzie, aby nie pozostawiać im dużej przestrzeni, szczególnie w środku pola - stwierdził Giovanni Trapattoni, selekcjoner Irlandczyków.
W pierwszym spotkaniu przegrali w Poznaniu z Chorwatami 1:3. To był jeden z lepszych meczów na tych mistrzostwach, a Irlandczycy mimo iż wielu kibiców z ich kraju pofatygowało się do Polski, nie byli w stanie choćby zremisować. Przeciwko Hiszpanii mają zagrać ofensywnie z dwójką napastników, którą będą tworzyć Robbie Keane oraz Shane Long.
Hiszpanie z Włochami zagrali bez nominalnego napastnika. Najczęściej najbardziej wysuniętym graczem był Cesc Fabregas. Jednak Vicente del Bosque przeciwko Irlandczykom nie może zagrać w ten sam sposób. Mimo iż fatalnie spisał się Fernando Torres, to jednak napastnik Chelsea Londyn ma wystąpić od pierwszej minuty. Del Bosque nie chciał zdradzać swoich planów. - Oczywiście będą zmiany w składzie, taką decyzję już podjąłem. Fabregas rozegrał z Włochami bardzo dobre spotkanie. Naszym celem jest ofensywna gra obrońców. Ufam każdemu z trzech naszych napastników - oznajmił.
Hiszpanie po ostatnim meczu z Włochami narzekali na murawę i nie przeprowadzili nawet oficjalnego treningu przed spotkaniem z Irlandią na PGE Arenie.
W 2002 roku na mistrzostwach świata po raz ostatni doszło do starcia między tymi drużynami. Po 120. minutach był remis 1:1, a w karnych lepsi byli Hiszpanie. W pierwszej kolejce oba zespoły przerwały swoje passy - mistrzowie Europy oraz świata nie wygrali po raz 15. z rzędu, a Irlandczycy nie zanotowali 15. meczu bez porażki.
Bukmacherzy nie mają żadnych wątpliwości - faworytem są Hiszpanie. Za zwycięstwo Irlandczyków płacą 13 złotych za postawioną złotówkę. Hiszpanie muszą wygrać, na Irlandczyków nikt nie stawia i to może być ich atut.
GRUPA C: Hiszpania - Irlandia
/ czw. 14.06.2012 r. godz. 20:45
Przewidywane składy:
Hiszpania: Casillas - Arbeloa, Ramos, Pique, Alba - Busquets, Xabi Alonso - Silva, Xavi, Iniesta - Torres.
Irlandia: Given - O'Shea, Dunne, St Ledger, Ward - Duff, Andrews, Whelan, McGeady - Keane, Long.
Sędzia: Pedro Proenca.