Lato nie poda się do dymisji, Smuda odchodzi

Grzegorz Lato nie widzi powodów, dla których miałby się podać do dymisji, a wszystkim krytykantom ze świata polityki radzi, aby zajęli się swoimi resortami.

W tym artykule dowiesz się o:

- Wybory będą 26 października i nie widzę podstaw do dymisji z takiego powodu, że polska reprezentacja odpadła z Euro. Związek zrobił wszystko, aby kadra była dobrze przygotowana - zapewniał Grzegorz Lato.

- Z panią minister w ogóle nie rozmawiałem na ten temat. Podejmę decyzję po skończeniu mistrzostw Europy. Do 5 lipca wszyscy poznają moją decyzję, na pewno część będzie zadowolona, a część nie. A do polityków kieruję słowa, aby się zajęli swoimi resortami - dodał prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Przyszłość Grzegorza Laty, przynajmniej do dnia wyborów władz PZPN-u, jest jasna. Jedyną niewiadomą na chwilę obecną jest osoba nowego szkoleniowca reprezentacji Polski. Wiadomo tyle: nie będzie to Franciszek Smuda. - Po przegranym meczu z Czechami od poniedziałku zaczęły do nas spływać różne propozycje objęcia stanowiska po Smudzie. Rozmawiałem z Franciszkiem Smudą, jego kontrakt kończy się 31 sierpnia br. i doszliśmy do wniosku, że czekamy do wygaśnięcia - podkreślam wygaśnięcia, a nie rozwiązania. Równocześnie wznowimy procedurę wyboru nowego selekcjonera reprezentacji Polski - poinformował Lato.

- Jest procedura, jest dyrektor sportowy, który może rekomendować trenera. Rozmowy będą trwały w najbliższych dniach. 27 czerwca mamy zarząd i wtedy będzie rozważana kwestia następcy Franciszka Smudy. Nie będę obiecywał, że nazwisko nowego selekcjonera podam 5 lipca, ale zdaję sobie sprawę z tego, że decyzja powinna zostać szybko podjęta. Musi to być jednak rozsądna decyzja - powiedział prezes PZPN.

W mediach pojawiły się doniesienia, jakoby ustępujący ze stanowiska selekcjonera Franciszek Smuda swoim następcą chciał uczynić Macieja Skorżę. - Żadnych rozmów z Maciejem Skorżą nie było, po raz pierwszy słyszę całą historię - zdementował pogłoski Grzegorz Lato.

Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej nie podał żadnych nazwisk, jakie ewentualnie wchodziłyby w grę, jeśli chodzi o objęcie reprezentacji po Smudzie. Jednakże związek najprawdopodobniej nie będzie czekał do 31 sierpnia, aż ustępujący trener zostanie opłacony w pełni. - Kontakt jest tak skonstruowany, że do końca jego trwania trzeba go opłacić i w przypadku wcześniejszego wyboru nowego selekcjonera będziemy opłacać dwóch trenerów - wyjaśnił.

Komentarze (96)
avatar
haha_haha
19.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
czyli będziemy mieli kolejny paradoks ze strony pzpnu !! w sierpniu mamy sparing z Estonią i oficjalnie będziemy mieli dwóch selekcjoneroów?! 
Braska
19.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Boze drogi - nie sadzilem, ze dozyje czasow kiedy przyznam (w tej kwestii) racje Janowi Tomaszewskiemu, ktorego zdania ogolnie nie popieram. Natomiast jesli chodzi o PZPN to rzeczywiscie jedyna Czytaj całość
Braska
19.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No ministra (swiadomie to pisze) Mucha caly czas upiera sie przy dymisji prezesa Lato i akurat w tym przypadku ma racje (co czesto sie nie zdarza). Tylko jest jeden problem - nikt go do tego ni Czytaj całość
Braska
19.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakos mnie to zupelnie nie zdziwilo. Przecioez niektorzy rzucaja slowa na wiatr i smieja sie z ludzi, ktorym zalezy na dobru pilki noznej. EURO wypalilo, Polska odpadla i jest okej - przeciez m Czytaj całość
avatar
Generau
19.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zara montuje specjalną wtyczkę blokującą Facebooka . Przez nieumyślne kliknięcie skasowałem sobie komenta , com go pół godziny pisał ze słownikiem.