Ostatni mecz w Polsce - zapowiedź meczu Niemcy - Włochy

- Od 2005 roku cały czas robimy postępy. Jestem zadowolony, że mamy tak silną reprezentację. Jeszcze brak nam korony, cennego trofeum, ale jesteśmy coraz bliżej. W drużynie panuje świetna atmosfera, możemy na sobie polegać. To też tworzy naszą siłę - zapowiedział środkowy pomocnik reprezentacji Niemiec Bastian Schweinsteiger. Podopieczni Joachima Loewa grają na polsko-ukraińskim turnieju bardzo pewnie i nic dziwnego, że wygrali wszystkie mecze, strzelając w nich dziewięć goli i tracąc cztery.

Przeciwko Grekom w ćwierćfinale nie wystąpili od pierwszej minuty Mario Gomez, Lukas Podolski oraz Thomas Mueller. Loew oszczędzał ich będąc pewnym awansu do półfinału. Teraz mają wrócić do pierwszej "jedenastki", chociaż niektórzy twierdzą, że Marco Reus kosztem Muellera będzie biegał po prawym skrzydle. Inni stawiają również na Miroslava Klose.

Trener Włochów Cesare Prandelli wciąż nie wie, jaki skład wystawi w czwartkowy wieczór. - Zawsze są znaki zapytania, jeśli chodzi o wyjściowy skład. Ważny dla mnie będzie ostatni trening. Wtedy przekonamy się, czy wszyscy są gotowi i czy wrócili do normalnej dyspozycji po niedzielnym wysiłku - oznajmił selekcjoner po czym dodał: - To wielkie wyzwanie, ale wierzę, że zaprezentujemy swój futbol, naszą filozofię. Zachowujemy spokój. Bardzo zależy mi, aby w czwartek wykorzystać to, co ćwiczymy na treningach. Pracowaliśmy dwa lata, aby tu się znaleźć. Niemiecka drużyna znacznie poprawiła się w ostatnich latach. Jest pewna siebie. Staniemy naprzeciw zespołu, który bardzo wierzy w swoją siłę. Czeka nas ekscytujące spotkanie.

Problemy zdrowotne ma Daniele De Rossi. Narzeka na uraz pleców i jego występ stoi pod znakiem zapytania. Prawdopodobnie o tym czy zagra, zadecydują ostatnie godziny przed półfinałem na Stadionie Narodowym. Kłopoty mają również: Giorgio Chiellini oraz Ignazio Abate. Zawieszony za kartki jest z kolei Christian Maggio.

Włosi nigdy w historii mistrzostw świata i Europy nie przegrali z Niemcami. Pokonali ich m.in. w półfinale mundialu w 2006 roku. Doszło w sumie do siedmiu takich spotkań, z których cztery zakończyły się remisami. Niemcy są natomiast rekordzistami, ponieważ pokonując Greków odnieśli piętnaste zwycięstwo z rzędu. Włosi jeśli już dojdą do półfinałów, to najczęściej awansują do finału. Tak się stało ośmiokrotnie na dziesięć możliwości.

Prandelli marzy o tym, aby zasnąć przed półfinałem. - Kiedy zamykam oczy, zawsze marzę. Z reguły mam piękne sny, małe i duże. Chciałbym dzisiaj wyśnić wspaniały czwartkowy wieczór - podsumował Włoch.

Pojedynek Niemców z Włochami będzie ostatnim w Polsce. Początek o godzinie 20:45.

Niemcy - Włochy / czw. 28.06.2012 r. godz. 20:45

Przewidywane składy:

Niemcy: Neuer - Boateng, Hummels, Badstuber, Lahm - Khedira, Schweinsteiger - Mueller, Ozil, Podolski - Gomez.

Włochy: Buffon - Abate, Barzagli, Bonucci, Balzaretti - Marchisio, Pirlo, Nocerino - Motta - Balotelli, Cassano.

Sędzia: Stephane Lannoy (Francja).