O tym, że Biało-Czerwoni bez swojego kapitana nie istnieją, napisał serwis sport1.de po meczu z Litwą. Meczu bez goli, w którym rzeczywiście trudno było piać z zachwytu nad grą naszej drużyny. Ale też meczu, w którym Adam Nawałka, jak w laboratorium, wziął do ręki mikroskop, jakieś próbniki, zaczął mieszać, eksperymentował. Bartosz Kapustka na prawej obronie i wszystko jasne.
Selekcjoner wydaje się na razie spokojny i przekonany, że dokładnie wie, co robi.
I jeśli chciał w szeregach rywali wprowadzić trochę niepewności, to mu się udało. No bo jak w końcu gra ta Polska. Tak jak w eliminacjach, czy tak jak teraz. Pamiętajmy, że gdy nasza drużyna wygrywała z Niemcami z Warszawie, to Lewandowski goli nie strzelał.
Opinia sport1.de jest dosadna. Ba, nawet taka pod którą podpisałoby się nawet wielu Polaków. Na pewno tych gwiżdżących w Krakowie na reprezentację Polski. Jednak wyciągnięta na podstawie sparingu tak naprawdę nieważnego. Nawałka eksperymentował, ale na szczęście nic w laboratorium nie wybuchło.
ZOBACZ WIDEO Zbigniew Boniek: Francja faworytem, Chorwacja"czarnym koniem" (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
- Macie wielu dobrych zawodników. Tylko z Bundesligi znamy Kubę Błaszczykowskiego czy Łukasza Piszczka. Polska ma drużynę, w której gra nie tylko Lewandowski - mówił nam zupełnie niedawno Philipp Lahm, mistrz świata, były kapitan reprezentacji Niemiec. Piłkarz, który trochę w futbolu widział. I o nim można powiedzieć, że się zna.
Eliminacje pokazały, że na swojej robocie zna się też Nawałka. I tego się na razie trzymajmy.
Pierwszy nasz mecz na Euro 2016 w niedzielę z Irlandią Północną. Z mistrzami świata gramy w czwartek 16 czerwca.
Obserwuj @Jacek_Stanczyk
acha oni zajmują 147 lokatę....zamienili się z Litwińcami....